Ostrzał na Kaukazie. Azerbejdżan oskarża
Ministerstwo Obrony Azerbejdżanu wydało oświadczenie, w którym poinformowało o śmierci jednego z żołnierzy w wyniku ostrzału przeprowadzonego przez wojska Armenii. Ostrzał miał miejsce na terytoriach, które do 2020 roku były pod kontrolą separatystów z Górskiego Karabachu. Władze Armenii stanowczo zaprzeczyły tym informacjom.
30.09.2023 21:53
Komunikat Ministerstwa Obrony Azerbejdżanu podkreśla, że wojska Armenii "otworzyły ogień snajperski na pozycje armii azerbejdżańskiej". Ostrzał miał miejsce w kierunku miejscowości Aszagy-Ajrym. W odpowiedzi na tę agresję, oddziały Azerbejdżanu podjęły działania odwetowe - informuje komunikat.
Ministerstwo Obrony Armenii wydało własne oświadczenie, w którym zaprzecza doniesieniom ze strony Azerbejdżanu. Według nich, informacje o otwarciu ognia na wschodnim odcinku granicy "nie odpowiadają rzeczywistości".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Upadek Górskiego Karabachu
Incydent miał miejsce w okresie, gdy siły Azerbejdżanu przejęły pełną kontrolę nad Górskim Karabachem, ormiańską enklawą na terytorium Azerbejdżanu. Enklawa ta przez 30 lat utrzymywała niezależność od Baku. W wyniku inwazji przeprowadzonej przez Azerbejdżan 19 września, siły Górskiego Karabachu złożyły broń. Przywódcy separatystów ogłosili rozwiązanie quasi-państwa od 1 stycznia 2024 roku.
Wojny o Górski Karabach toczyły się już trzykrotnie (pierwsza wojna miała miejsce na przełomie lat 80. i 90. XX wieku, druga w 2020 roku). Od tygodnia trwa masowa ucieczka ludności ormiańskiej z Górskiego Karabachu. Do Armenii uciekło już ponad 100 tysięcy mieszkańców Karabachu, co stanowi 83 procent jego ludności.
Czytaj więcej: