Ormianie opuszczają Górski Karabach. Wpłynęła skarga od Armenii
Armenia złożyła skargę przeciwko Azerbejdżanowi do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości (MTS). Baku zostało oskarżone o łamanie praw Ormian w Górskim Karabachu. Według szacunków już blisko 100 tys. mieszkańców tego regionu uciekło do Erywania.
O złożonej skardze Armenia poinformowała w piątek. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, w dokumencie Erywań wnioskuje o zastosowanie odpowiednich środków tymczasowych, które powinny zostać wdrożone w Azerbejdżanie ze względu na dyskryminację ludności ormiańskiej w Górskim Karabachu.
Warunki stawiane Azerbejdżanowi
Według postulatów ujętych w skardze do MTS Azerbejdżan musi przede wszystkim wycofać cały swój personel wojskowy i organy ścigania z instytucji cywilnych, znajdujących się na terytorium Górskiego Karabachu. Ponadto ma ułatwić dostęp misji ONZ i Czerwonego Krzyża oraz zapewnić usługi komunalne.
W złożonej skardze Armenia postuluje ponadto o to, by Azerbejdżan powstrzymał się "od działań karnych wobec obecnych lub byłych przedstawicieli politycznych lub personelu wojskowego Górskiego Karabachu" oraz od niszczenia pomników związanych z ludobójstwem Ormian z 1915 roku. Kolejną ważną kwestią jest uznawanie dokumentów wydanych przez władze Karabachu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Ukraińcy w Polsce. Mówią, co będzie dalej z pieniędzmi
Masowa ucieczka Ormian
Obecnie trwa exodus Ormian z Górskiego Karabachu. Uciekają oni na terytorium Armenii. Rzeczniczka kraju poinformowała, że w piątek wjechało na teren państwa 98,6 tys. Ormian, którzy skorzystali z mostu Chakari. Jest to jedyna droga prowadząca z Górskiego Karabachu do Armenii.
"20 892 pojazdy przejechały już przez most Chakari" - oświadczyła rzeczniczka premiera Armenii.
Według dostępnych danych jeszcze niedawno liczba etnicznych Ormian mieszkających na terenie Górskiego Karabachu wynosiła ok. 120 tys.