Ostro o Kaczyńskiej: jej zdrowie psychiczne szwankuje

- Ludzie PJN nie mają prawa do dziedzictwa po prezydencie Lechu Kaczyńskim - stwierdziła w wywiadzie dla tygodnika "Uważam Rze" Marta Kaczyńska. Jej zdaniem, PJN nigdy nie chciało wyjaśnić przyczyn katastrofy, nie wspierało Jarosława Kaczyńskiego i działało na szkodę partii. - Aż się nie chce komentować takich bredni Marty Kaczyńskiej, której zdrowie psychiczne najwyraźniej szwankuje - powiedział "Super Expressowi" Paweł Poncyljusz z PJN.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

Także szefowa PJN Joanna Kluzik-Rostkowska skrytykowała wypowiedzi Marty Kaczyńskiej. - Dla mnie ten wywiad jest trochę niezrozumiały. Odbieram Martę Kaczyńską jako osobę prywatną, a te słowa były wypowiedzią polityczną. Mam poczucie, że ten wywiad wpisuje się w politykę PiS - powiedziała Kluzik-Rostkowska w programie "Kropka nad i" w TVN24.

- Nie są, jak próbowali siebie nazywać, dziećmi Lecha Kaczyńskiego. Niektóre z tych osób od dawna nie były w kontakcie z moim tatą, a teraz publicznie przypisują sobie jakąś wyjątkową bliskość - tak o politykach ugrupowania Polska Jest Najważniejsza mówiła w wywiadzie dla "Uważam Rze" Marta Kaczyńska.

Odnosząc się do tych słów Joanna Kluzik-Rostkowska powiedziała, że ceni politykę Lecha Kaczyńskiego i uważa, że warto do niej sięgać. - W naszej grupie jest dużo byłych współpracowników Lecha Kaczyńskiego i uważam, że mają prawo sięgać do jego spuścizny - mówiła szefowa PJN.

- Aż się nie chce komentować takich bredni Marty Kaczyńskiej, której zdrowie psychiczne najwyraźniej szwankuje - powiedział "Super Expressowi" Paweł Poncyljusz. Przypomniał także, ze Paweł Kowal z PJN jako wiceminister spraw zagranicznych był jednym z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego.

Kluzik-Rostkowska powiedziała także, że PJN ma pomysł na obchody rocznicy katastrofy pod Smoleńskiem. - Chcemy, aby 10 kwietnia odbyło się Zgromadzenie Narodowe. Jestem przekonana, że to jest najbardziej spektakularny i godny sposób na upamiętnienie ofiar katastrofy. To powinna być chwila, która jednoczy, a nie spektakl hipokryzji - mówiła.

W programie "Rozmowa bardzo polityczna" w TVN24 wywiad Marty Kaczyńskiej skomentowała także Elżbieta Jakubiak z PJN. Posłanka zaznaczyła, że córka zmarłej pary prezydenckiej ma prawo do krytyki sceny politycznej i własnych sądów, jednak nie powinno wykorzystywać się jej opinii do rozgrywek politycznych, gdyż jest osobą prywatną.

Pytana o prawo do spuścizny po prezydencie Jakubiak podkreśliła, że mimo wielu lat współpracy z Lechem Kaczyńskim, nie uważa się za główną dziedziczkę jego spuścizny. - Pracowałam z Lechem Kaczyńskim 10 lat. Dla niego najgorsze było to, że chcieli go wbić w buty politycznego prezydenta. Teraz mam wrażenie, że przez takie głosy chcieliby włożyć Lecha Kaczyńskiego w przegródkę partyjną. Myślę jednak, że robią to nieświadomie, bo chcą powiedzieć, że Lech Kaczyński jest bardziej ich, niż innych - mówiła Jakubiak.

Wywiad z Martą Kaczyńską

W obszernym wywiadzie dla tygodnika "Uważam Rze" Marta Kaczyńska opowiadała o życiu po 10 kwietnia 2010 r. Mówiła, że mocno wspiera Jarosława Kaczyńskiego zwłaszcza, że - jej zdaniem - za mało go wspierała podczas kampanii prezydenckiej. Ujawniła także, że najprawdopodobniej mąż Marcin Dubieniecki przestanie być jej pełnomocnikiem ws. dotyczących katastrofy smoleńskiej.

- Moim zdaniem ktoś ma tę krew na rękach. To nie były same przypadki, to nie były siły bezosobowe. Dlaczego kontrolerzy lotów nie chcieli przyjmować samolotu, a ktoś w Moskwie ich przymusił? Dlaczego Paweł Plusnin, jeden z kontrolerów, mówił że chciał ich ratować, ale mu nie pozwolono? Kto nie pozwolił? - zastanawiała się Marta Kaczyńska.

Jak przyznała po 10 miesiącach od tragedii, polskie społeczeństwo zostało nią podzielone. - Moment, kiedy ten podział rozpoczęto, da się wskazać bardzo precyzyjnie - to była chwila, kiedy prezydent Komorowski zapowiedział usunięcie krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego. To było połamanie uczuć tych, którzy starają się o tej katastrofie pamiętać. Oczerniono ich, choć nie robią niczego złego - wspominają, modlą się - uznano za oszołomów - mówiła Marta Kaczyńska.

Marta Kaczyńska odniosła się także do kampanii prezydenckiej swojego stryja Jarosława Kaczyńskiego. - Dziś oceniam, że za mało go wspierałam. Mogłam zrobić więcej, bałam się jednak zarzutów o wykorzystywanie tragedii smoleńskiej. Potem poznałam sondaże, które mówiły, że gdybym mocniej wsparła stryja, wynik byłby dużo lepszy. Żałuję, że nie było mnie więcej - przyznała córka Marii i Lecha Kaczyńskich.

Wybrane dla Ciebie
Incydent pod biurem PO. Szef MSWiA reaguje
Incydent pod biurem PO. Szef MSWiA reaguje
"Jest pan wolny". Lawina komentarzy po decyzji sądu
"Jest pan wolny". Lawina komentarzy po decyzji sądu
Ukrainiec, który wysadził Nord Stream, zabrał głos
Ukrainiec, który wysadził Nord Stream, zabrał głos
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko. 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko. 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Poród na parkingu przed szpitalem. Mama i dziecko czują się dobrze
Poród na parkingu przed szpitalem. Mama i dziecko czują się dobrze
Morze Barentsa. Norweskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot
Morze Barentsa. Norweskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot
Sceny grozy w szpitalu. 19-latka wymachiwała nożem
Sceny grozy w szpitalu. 19-latka wymachiwała nożem
Nie mogą zidentyfikować kierowcy busa. Nowe informacje o wypadku Polaków
Nie mogą zidentyfikować kierowcy busa. Nowe informacje o wypadku Polaków
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości