Ostre słowa o Tusku. "Brudne, partyjne gierki"
Marcin Mastalerek nazwał działania Donalda Tuska ws. ambasadora Magierowskiego "brudnymi, partyjnymi gierkami". Stwierdził też, że ws. sytuacji na granicy premier powinien przeprosić.
- Donald Tusk powinien przeprosić. A co robi Tusk? Człowieka (Michał Szczerba - red.), który zachowywał się w sposób skandaliczny, biegał z pizzą, gdy zaczęła się agresja na granicy, wysyła do Brukseli - powiedział Marcin Mastalerek w programie "Sedno Sprawy" w Radiu Plus.
- Nie mamy wpływu na skalę wojny hybrydowej ze strony Białorusi. Musimy zrobić wszystko, by być gotowym tę agresję odeprzeć. Polska powinna być silna i zjednoczona wokół obrony polskiej granicy - mówił prezydencki minister.
Mastalerek zwracał uwagę na sytuację po wyborach. - Donald Tusk zmienił w tej sprawie zdanie - i dobrze, ale powinien przeprosić żołnierzy i funkcjonariuszy - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co dalej z Magierowskim? Mastalerek komentuje
Ambasador RP w Waszyngtonie Marek Magierowski odchodzi ze stanowiska - przekazało w środę Polskie Radio. Wirtualna Polska potwierdziła te doniesienia we własnych źródłach.
Komentując te doniesienia, Marcin Mastalerek powiedział, że to są jakieś "brudne gierki partyjne", a Donald Tusk myśli tylko o Platformie Obywatelskiej. - Jak pan chce odwoływać i powoływać ambasadorów, to niech pan wystartuje w wyborach prezydenckich, a nie się pan boi - stwierdził gość programu.
- Premier nie myśli o tym, jak Polska będzie postrzegana za granicą - stwierdził.
Podkreślił, że to prezydent ma kompetencje odwoływać ambasadorów, a w tym przypadku tego nie zrobi. Według informacji Polskiego Radia z kolei Magierowski ma opuścić stanowisko w połowie lipca - po szczycie NATO w Waszyngtonie.