Ostre słowa Leszka Millera o posłach Ruchu Palikota
Podczas sejmowej debaty ws. priorytetów polskiej polityki zagranicznej prowadząca obrady wicemarszałek sejmu Wanda Nowicka musiała kilkakrotnie apelować do posłów, którzy przeszkadzali podczas wystąpienia Leszka Millera. Gdy Nowicka kolejny raz prosiła o nieprzeszkadzanie, szef Sojuszu zwracając się w stronę ław Ruchu Palikota powiedział: "Pani marszałek, ta naćpana hołota nie jest mi w stanie przeszkodzić". - To jest ten poziom wypowiedzi, których nie należy komentować. Starszemu panu trzeba wybaczyć - odpowiada Janusz Palikot.
29.03.2012 | aktual.: 29.03.2012 15:49
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski przedstawił w sejmie kierunki polskiej polityki zagranicznej w 2012 roku. - Polska polityka zagraniczna zyskała na stabilności i przewidywalności - przekonywał. Debata trwała kilka godzin.
Szef SLD Leszek Miller powiedział, że Sojusz wyraża poparcie dla generalnej linii polityki zagranicznej przedstawionej przez szefa MSZ Radosława Sikorskiego, jednak ma do niej zastrzeżenia. Sojusz udziela poparcia m.in. tam, gdzie jest mowa o pogłębieniu integracji w UE.
Miller podkreślał w swym wystąpieniu, że konsensus jest wielką wartością w polskiej polityce zagranicznej. - Z tego punktu widzenia, patrząc na dzisiejszą politykę zagraniczną i słuchając expose pana ministra, wyrażamy poparcie dla generalnej linii tej polityki, natomiast przedkładamy wiele zastrzeżeń - mówił. Jak dodał, SLD udziela poparcia zwłaszcza tam, gdzie celem polskiej dyplomacji jest zacieśnienie i pogłębienie integracji europejskiej i gdzie działamy na rzecz przezwyciężenia kryzysu.
Szef Sojuszu mówił o elementach, z którymi SLD bezwarunkowo się zgadza, a które Sikorski - według niego - wyeksponował. - Chciałem pozytywnie odnieść się do pana zapowiedzi, że w 2015 roku Polska będzie w stanie spełnić wszystkie kryteria konwergencji, będzie gotowa przystąpić do strefy euro. Od wielu tygodni żadna tego rodzaju deklaracja nie padała - zauważył polityk.
Zaznaczył, że wejście do strefy euro zakończy naszą integrację. - Albowiem ta integracja nie jest zakończona - powiedział.
Według Millera Sikorski niepotrzebnie wprowadził do wystąpienia "akcenty polityki historycznej mówiące o Polsce Ludowej jako bankrucie". Wyraził też dezaprobatę z powodu niezaproszenia na spotkanie przez premiera ani szefa MSZ goszczącego niedawno w Polsce kandydata francuskich socjalistów w wyborach prezydenckich - Francois Hollande'a. - A być może gościliśmy w Polsce przyszłego prezydenta Francji - dodał Miller.
- Pan w dalszym ciągu milczy w sprawie pełnej akceptacji Karty Praw Podstawowych, czyli wycofania się z protokołu brytyjskiego - krytykował Sikorskiego szef SLD. - Pan minister przynajmniej werbalnie chce szerzyć demokrację na Białorusi, a nie potrafi jej zapewnić polskim obywatelom, przynajmniej w tym europejskim wymiarze - podkreślił.
Miller mówił też o sprawie ACTA, którą nazwał "bardzo poważnym błędem polskiej dyplomacji". Zarzucił też wystąpieniu Sikorskiego nadmierny europocentryzm. Jak dodał, nie powinno on przesłaniać nam "spojrzenia globalnego".
Spór Miller-Palikot
O napiętych relacjach między liderem Ruchu Palikota Januszem Palikotem a szefem SLD Leszkiem Millerem mówi się od dawna. W tym tygodniu po doniesieniach prasowych na temat domniemanych więzień CIA w Polsce Janusz Palikot apelował do Leszka Millera o wycofanie się z polityki i zrzeczenie się immunitetu poselskiego. Szef SLD w jednej z telewizji deklarował w odpowiedzi, że nie poda ręki Palikotowi. Tymczasem Leszek Miller powiedział w radiowej Trójce, że na Januszu Palikocie "ciążą rozmaite zarzuty z okresu kampanii wyborczej, wyrok sądowy, który pokazuje wyraźnie, że ten polityk oszukiwał".
Dziennikarzom w sejmie powiedział, że Janusz Palikot "jest po stronie terrorystów i morderców, gdyż oskarża i kłamie". Leszek Miller dodał, że Palikot toczy ostrą walkę polityczną z SLD. - Jest mi przykro, że tak ważna kwestia, jak bezpieczeństwo naszego państwa, służy panu Palikotowi do walki politycznej - dodał lider SLD.
Janusz Palikot apelował do szefa SLD o to, by oddał się w ręce prokuratury. Palikot twierdził, że odpowiedzialnym za ewentualne więzienia CIA w Polsce jest jednoosobowo były premier Leszek Miller. Palikot stwierdził także, że Miller odpowiada za wysłanie polskich żołnierzy do Iraku i za śmierć niektórych z nich. Dodał, że Polska nie odniosła obiecywanych przez Millera korzyści z operacji w Iraku.
Przeczytaj również: Nie będzie wniosku o Trybunał Stanu dla Leszka Millera; Palikot pozywa Millera