Ostra wymiana zdań na Facebooku. Annie Morawieckiej nie spodobał się wywiad Władysława Frasyniuka
Na Facebooku zawrzało. Anna Morawiecka, siostra premiera, skomentowała post Magdy Dobrzańskiej-Frasyniuk, żony działacza opozycji z czasów PRL. "Coś mu piętno na mózgu odcisnęło" - napisała o Władysławie Frasyniuku.
18.01.2020 | aktual.: 18.01.2020 18:36
Poszło o wywiad Władysława Frasyniuka, który ukazał się w sobotę na wrocławskim portalu Wyborcza.pl. - Za moich czasów mówiło się, że komunizm wyciska na mózgu swą matrycę, i u Morawieckiego wykonano tę operację wyjątkowo starannie - powiedział w rozmowie z dziennikarzem Frasyniuk. Skomentował w ten sposób słowa Mateusza Morawieckiego, że "komunistyczni sędziowie wychowali sobie następców".
Władysław Frasyniuk podważył też twierdzenia, jakoby Kornel i Mateusz Morawieccy walczyli z komunizmem. Przypomniał, że premier w stanie wojennym miał 13 lat.
Wywiad nie spodobał się Annie Morawieckiej, która ironicznie skomentowała go pod postem Magdy Dobrzańskiej Frasyniuk.
"No czytajcie, czytajcie... I przypominajcie sobie jak fighter W. Frasyniuk z tzw. kanapką na brzuchu i plecach demonstrował we Wrocławiu w obronie więźnia politycznego Kornela Morawieckiego... Faktycznie coś mu piętno na mózgu odcisnęło.." - napisała Anna Morawiecka.
"To podziękowanie?"
Magda Dobrzańska-Frasyniuk szybko odpowiedziała córce Kornela Morawieckiego:
"Pani Anno, rozumiem, że to podziękowanie i przeprosiny dla W. Frasyniuka. Podziękowanie za obronę ojca w czasach, kiedy niewielu miało odwagę bronić kolegów, mimo ich słabości , a przeprosiny głównie za brata, który pluje na bohaterów i niszczy demokratyczne państwo prawa.
Chodzi o aresztowanie Kornela Morawieckiego w listopadzie 1987 r. Zapytaliśmy Magdy Dobrzańskiej-Frasyniuk, czy faktycznie tak było, jak przedstawia to Anna Morawiecka.
- "Kanapka" to takie tablice, które wieszało się w czasie protestu, ale Władek twierdzi, że ich wtedy nie było. Zgodnie z opowieścią męża, gdy Kornela Morawieckiego posadzili, Władek z innymi działaczami Solidarności zorganizował dużą demonstracje we Wrocławiu w obronie Kornela - mimo różnicy zdań i odrębnych organizacji. Z tego co wiem, Kornel dość szybko potem dobrowolnie wziął paszport i wyjechał z kraju - powiedziała Wirtualnej Polsce żona Władysława Frasyniuka Magda Dobrzańska-Frasyniuk.
Próbowaliśmy skontaktować się z Anną Morawiecką, ale nie udało nam się.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl