Ostatni wjazd kolejki na Kasprowy
Turyści mieli ostatnią okazję
wjechać na Kasprowy Wierch kolejką linową. Od poniedziałku przestaje
kursować. Jeszcze w tym miesiacu rozpocznie się modernizacja 70-letniej maszynerii - pisze "Gazeta Krakowska". Kursować przestają też wyciągi w kotłach Goryczkowym i Gąsienicowym.
08.05.2006 | aktual.: 08.05.2006 06:06
Żeby można było rozpocząć modernizację kolejki na Kasprowy Wierch, Polskie Koleje Linowe jako inwestora, czeka jeszcze ostatnia formalność, czyli zdobycie pozwolenia na budowę. Według nieoficjalnych informacji "Gazety", taki dokument starosta tatrzański podpisze w najbliższych dniach.
W niedzielę od rana na dolnej stacji kolejki czuć było wyjątkowy nastrój. Mimo fatalnej pogody wielu turystów wjeżdżało na szczyt. Na informację, że są zapewne ostatnimi, którzy korzystają ze starych urządzeń, reagowali z niedowierzaniem. Nie ma się czemu dziwić, starania o zgodę na modernizację trwają już kilkanaście lat!
Na dolnej stacji byli wczoraj nie tylko turyści i narciarze, ale i prezes PKL Andrzej Laszczyk. Postanowił wjechać na górę ostatnim pasażerskim kursem starej kolejki. Na pytanie, czy w poniedziałek zacznie się przegląd wiosenny czy modernizacja, odpowiada ze śmiechem: _ I jedno, i drugie. To dla mnie sentymentalny dzień, bo mam nadzieję, że w maju rozpoczniemy modernizację. 70 lat to w technice dwie epoki. Wprowadzono wiele nowoczesnych rozwiązań, a my tutaj jesteśmy ciągle w latach 30. ubiegłego wieku._ (PAP)