Ostatni cios Bidena w Putina. Były dyplomata o znoszeniu sankcji przez Polskę
To ostatni taki ruch Bidena i pożegnalny cios w Rosję i Putina. Administracja ustępującego prezydenta USA ogłosiła nowy pakiet sankcji uderzający w Kreml. Cios, mający uderzyć w rosyjskie firmy naftowe i przemysł energetyczny. - Zasadniczo nie zmieni jakoś sytuacji, natomiast ma to być takie zabezpieczenie przed nową prezydenturą, na wypadek, gdyby Donald Trump postanowił sankcje znosić - powiedział w programie "Didaskalia" Witold Jurasz, dziennikarz, były dyplomata w Rosji i na Białorusi. Rozmówca Patrycjusza Wyżgi przyznał, że prognozowanie, jaka to będzie prezydentura Trumpa jest dziś bardziej "zadaniem dla wróżki, niż dla analityka". Jurasz zwrócił jednak uwagę na konieczność wcześniejszego przygotowania się Polski do znoszenia sankcji. - Trzeba liczyć się z tym, że wszystkie sankcje w którymś momencie, jeżeli Zachód dojdzie do porozumienia z Rosją ws. Ukrainy, nie będą do utrzymania. Polska powinna opracować taką ścieżkę zejścia z sankcji. Lepiej, żebyśmy my to opracowali, a nie np. nasi niemieccy przyjaciele - tłumaczył Witold Jurasz. - My możemy zrobić tak, żeby na początku schodzić z tych sankcji bardziej symbolicznie, a te uderzające w rosyjską gospodarkę zostawić na koniec, bo Niemcy zrobią dokładnie na odwrót - podsumował publicysta i były dyplomata. Więcej w programie "Didaskalia". Obejrzyj całą rozmowę na kanale na YouTube.