Oskarżenie o morderstwo dla kierowcy z Times Square. "Słyszałem głosy"
Richard Rojas, 22-letni mieszkaniec nowojorskiego Bronksu, odpowie za morderstwo. Mężczyzna w czwartek wieczorem umyślnie wjechał na chodnik pełen ludzi przy Times Square. W tragicznym zdarzeniu zginęła jedna osoba, a 22 zostały ranne. Nowojorczyk twierdzi, że w głowie "słyszał głosy", które kazały mu to zrobić.
W piątek Richard Rojas zostanie oskarżony o zabójstwo.
Jak podaje jedna ze światowych agencji, mężczyzna miał powiedzieć funkcjonariuszom, że wjechał w ludzi, ponieważ tak kazały mu zrobić "głosy", które słyszał w swojej głowie. Rojas dodał, że spodziewał się swojej śmierci.
Taranował ludzi umyślnie
Kierowca rozpędzonego samochodu wjechał w czwartkowy wieczór na chodnik przy Times Square z rozmysłem. Po tym, jak samochód potrącił ponad 20 osób i zatrzymał się na metalowych barierkach, mężczyzna wyskoczył z pojazdu i z krzykiem próbował uciekać. Zatrzymali go przechodnie i policja.
Rojas służył w wojsku, ale został wydalony z jednostki ze względów dyscyplinarnych. Dwukrotnie przyłapano go na jeździe samochodem pod wpływem alkoholu. Podczas czwartkowego zdarzenia był trzeźwy, ale policja nie wykluczyła jeszcze obecności innych środków odurzających w jego organizmie.
Źródło: USA Today, AP, PAP