PolskaOskarżeni ze stacji dializ pozostaną w areszcie

Oskarżeni ze stacji dializ pozostaną w areszcie

B. pielęgniarka stacji dializ w Ostrowie Wlkp., Renata R., i b. ordynator, Stanisław T., oskarżeni o zarażenie 53 pacjentów wirusowym zapaleniem wątroby typu C, nie wyjdą z aresztu - postanowił Sąd Apelacyjny w Łodzi.

28.02.2007 | aktual.: 28.02.2007 17:15

Rzecznik prasowy sądu Elżbieta Łopaczewska poinformowała, że postanowienie jest prawomocne, nie może zostać zaskarżone. Sąd apelacyjny uznał tym samym wcześniejsze postanowienie Sądu Okręgowego w Kaliszu, który stwierdził, że nadal istnieje obawa matactwa ze strony oskarżonych. Kaliski sąd podkreślił także, że jest duże prawdopodobieństwo popełnienia przez oskarżonych zarzucanych im czynów, które są zagrożone wysoką karą. Renata R. i Stanisław T. złożyli zażalenie od tego postanowienia.

Oboje przebywają w areszcie od września ubiegłego roku. Zarzucono im, że wykonywali zabiegi medyczne bez użycia jednorazowych rękawiczek, łamali zasady właściwego podziału wirusologicznego pacjentów oraz w sposób niedopuszczalny, z medycznego punktu widzenia, wpuszczali krew do krwioobiegu chorych niewymienianą i zainfekowaną rurką kapilarną.

Szklana rurka jest częścią jonometru (urządzenia do badania poziomu elektrolitów w organizmie) i trzeba ją wymieniać po każdym zabiegu; jednorazowa rurka kapilarna kosztuje mniej niż grosz. Śledztwo przeprowadzone przez sanepid wykazało tymczasem, że od grudnia 2005 r. do lipca 2006 r. wykonano w stacji 3375 zabiegów, do których zużyto zaledwie 600 takich rurek.

Pielęgniarkę i ordynatora oskarżono ponadto o posiadanie i "wzajemne ułatwianie sobie używania środków psychotropowych" (amfetaminy). Grozi za to do trzech lat więzienia.

W trakcie śledztwa powołano biegłych z dziedziny nefrologii i chorób zakaźnych. Przesłuchano ponad 170 świadków, zgromadzono 10 tomów materiałów procesowych i około 10 tomów materiałów dokumentacyjnych.

Stację w Ostrowie oddano do użytku w grudniu 2005 r. Należy ona do najnowocześniejszych tego typu placówek w kraju. Jej właścicielem jest spółka Międzynarodowe Centra Dializ. W okresie od grudnia do lipca, w stacji poddano wielokrotnym zabiegom 143 osoby, z których 131 prokuratura uznała jako zagrożone zakażeniem.

Akt oskarżenia przeciwko pielęgniarce i ordynatorowi został skierowany do sądu w styczniu. Prowadzone przez Prokuraturę Okręgową śledztwo nadzorowała od samego początku Prokuratura Krajowa.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)