Oscary: biustonosz na pocieszenie
Nawet jeśli niczego nie wygrają, uczestnicy niedzielnej ceremonii rozdania Oscarów nie wyjdą z pustymi rękami. Organizatorzy przewidzieli dla nich cenne podarunki, niektóre warte nawet parę tysięcy dolarów.
Na przykład aktorki, które nie dostaną złotej statuetki, będą mogły pocieszyć się bonem o wartości 10 tysięcy dolarów ważnym w jednym z luksusowych salonów piękności, a także biustonoszem wartym 5 tysięcy dolarów, z ramiączkami ozdobionymi białym złotem i diamentami.
Z kolei aktorzy i reżyserzy dostaną najnowsze i bardzo drogie telefony komórkowe z wygrawerowanym imieniem.
Prawdziwy deszcz zbytkownych prezentów spadnie na wąską grupę 125 najważniejszych gości, z których każdy dostanie zestaw podarunków o wartości 20 tysięcy dolarów.
Wśród upominków będzie na przykład zegarek wyceniony na 1400 dol., luksusowy jednoosobowy materac warty 1700 dol. i wygodny odchylany fotel za dwa tysiące. Wyróżnione VIP-y dostaną też bon na wybielanie zębów o wartości 600 dolarów. Kosztu jedwabnych apaszek, perfum i zaproszeń na pobyt w luksusowym hotelu w Meksyku korespondent AFP nie podaje. (aka)