ŚwiatOscarowi rekordziści: "Ben Hur" i "Titanic"

Oscarowi rekordziści: "Ben Hur" i "Titanic"

Filmowymi rekordzistami, jeśli chodzi o
ilość zdobytych Oscarów, są jak dotąd "Ben Hur" i "Titanic" - oba
filmy zdobyły po 11 statuetek. W tym roku szanse na pobicie
rekordu ma "Władca Pierścieni", nominowany w 13 kategoriach.

"Ben Hura" Williama Wylera uhonorowano 11 Oscarami w 1960. Film miał 12 nominacji. Tyle samo statuetek zdobył "Titanic" Jamesa Camerona w 1998 roku, przy nominacjach w 14 kategoriach. Jedynie film "Wszystko o Ewie" Josepha L. Mankiewicza miał tę samą liczbę 14 nominacji, jednak triumfował "zaledwie" w sześciu kategoriach.

Wśród rekordzistów są także filmy: "West Side Story" Jerome'a Robbinsa i Roberta Wise'a - 10 Oscarów przy 11 nominacjach, "Gigi" Vincente'a Minnelliego i "Ostatni cesarz" Bernarda Bertolucciego - 9 Oscarów przy 9 nominacjach i "Angielski pacjent" Anthony'ego Minghelli - 9 statuetek przy 12 nominacjach.

Po osiem nagród Akademii zdobyły m.in.: "Przeminęło z wiatrem" Victora Fleminga, "Stąd do wieczności" Freda Zinnemanna, "Na nabrzeżach" Elii Kazana, "My Fair Lady" George'a Cukora, "Kabaret" Boba Fossa, "Gandhi" Richarda Attenborougha i "Amadeusz" Milosa Formana. Obok liczby statuetek liczy się także ich "ciężar gatunkowy". Zaledwie trzem filmom udało się jak dotąd wygrać oscarowego pokera: zdobyć nagrody dla najlepszego filmu, reżysera, aktora i aktorki w rolach pierwszoplanowych oraz scenarzysty.

W 1935 roku pięć najważniejszych Oscarów otrzymał film Franka Capry "Ich noce". Po 41 latach sukces ten powtórzył "Lot nad kukułczym gniazdem" Milosa Formana. W 1991 roku członkowie Akademii, jak dotąd po raz ostatni, przyznali oscarowego pokera "Milczeniu owiec" Jonathana Demme`a.

W tym roku najbliżej zdobycia najważniejszych Oscarów jest film "Piękny umysł", który nie ma jednak nominacji w kategorii aktorka w roli głównej. Może jednak otrzymać statuetkę w kategorii aktorki w roli drugoplanowej. "Władca Pierścieni" nie ma w ogóle nominacji w kategoriach aktorskich w rolach głównych.

Członkami Akademii są wielcy świata filmu: najwybitniejsi aktorzy, reżyserzy, producenci, scenarzyści, operatorzy, scenografowie, kostiumolodzy, charakteryzatorzy, kompozytorzy, dźwiękowcy, montażyści i animatorzy - obecnie w sumie ponad 5700 osób. Każdy zdobywca Oscara dołącza do tej grupy. Wszyscy razem tworzą 14 zawodowych sekcji.

Po raz pierwszy nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej wręczono 16 maja 1929 roku, przyznając w sumie 18 statuetek za dwa minione lata. W uroczystości uczestniczyło 250 osób, bilet wstępu kosztował 10 dolarów. W drugiej edycji filmowcy otrzymali siedem Oscarów. W 1939 roku powstała kategoria efekty specjalne, w 1947 - najlepszy film nieanglojęzyczny, w 1981 roku - charakteryzacja. Dziś przyznaje się Oscary w 24 głównych kategoriach (nie licząc nagród specjalnych).

Aż do 1941 roku wszyscy zgromadzeni na bankiecie znali już zwycięzców - organizatorzy podawali ich nazwiska gazetom z zastrzeżeniem, że można je wykorzystać dopiero po godzinie 11 wieczorem. Gdy dziennikarze zaczęli łamać informacyjne embargo, Akademia wprowadziła pieczętowane koperty.

Zainteresowania mediów ustrzegła się jedynie pierwsza edycja nagród Akademii. Już druga bowiem była transmitowana na żywo w kalifornijskim radiu. W 1953 roku z Pantages Theater w Hollywood po raz pierwszy odbyła się transmisja telewizyjna gali wręczenia Oscarów na kanale NBC.

Ceremonię finałową przełożono w 73-letniej historii Oscarów zaledwie trzy razy. Kiedy w 1938 roku Los Angeles nawiedziły powodzie, galę przełożono o tydzień. Akademia zdecydowała też o dwudniowym przesunięciu wręczenia nagród w 1968 roku ze względu na zaplanowany w dniu gali pogrzeb zamordowanego kilka dni wcześniej Martina Luthera Kinga. Po raz trzeci oscarowa noc spóźniła się o jeden dzień w 1981 roku z powodu próby zamachu na ówczesnego prezydenta Stanów Zjednoczonych Ronalda Reagana. (iza)

oscarwręczeniegala
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)