Orzysz. Areszt dla pary za znęcanie się nad dziećmi. Dziewczynka walczy o życie
Orzysz. Policjanci zatrzymali 33-letnią mieszkankę Orzysza i jej 30-letniego partnera. Są podejrzani o stosowanie przemocy psychicznej i fizycznej wobec dwójki jej małoletnich dzieci. Starsza córka jest w ciężkim stanie: walczy o życie w szpitalu dziecięcym w Olsztynie.
Śledczy ustalili, że zarówno matka dzieci, jak i jej konkubent stosowali wobec dzieci - 2 i 3-letnich dziewczynek - różne formy przemocy. Krzyczeli na nie, wyzywali je, a do tego popychali, szarpali za włosy i rzucali w nie różnymi przedmiotami.
Starsza dziewczynka z poważnym urazem głowy została przetransportowana do szpitala w Olsztynie. - Jak wynika z zebranego materiału dowodowego z 25 lutego, Emila R. powiadomiła sąsiada, że jej 3-letnia córka jest nieprzytomna i potrzebuje pomocy - powiedział PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny.
Nieprzytomna dziewczynka trafiła do szpitala. Tam stwierdzono u dziecka m.in. krwiak podtwardówkowy, co zagrażało bezpośrednio jej życiu. Jak dodaje prokurator Stodolny, jej stan jest ciężki.
Jarosław Kaczyński ostro o opozycji. Reakcja Włodzimierza Czarzastego
Orzysz. Rodzinny dramat. Matka z partnerem nie przyznają się do winy
34-letnia Emilia R. i jej konkubent Tomasz M. usłyszeli zarzut znęcania się nad dziewczynkami ze szczególnym okrucieństwem. Mężczyzna usłyszał też zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u 3-letniej córki swojej konkubiny.
Para nie przyznaje się do winy. Emilii R. grozi do 10 lat więzienia, Tomaszowi M. - co najmniej 3 lata więzienia. Co więcej, mężczyzna był poszukiwany listem gończym przez Sąd Rejonowy w Cieszynie. Miał bowiem do odbycia karę 6 miesięcy pozbawienia wolności za składanie fałszywych zeznań.
Z kolei Emilia R. w 2019 roku była skazana za psychiczne znęcanie się nad dziećmi przez sąd w Jastrzębiu Zdroju. W lutym 2020 r. prokuratura w Piszu skierowała do sądu akt oskarżenia, w którym zarzucono kobiecie znęcanie się nad dziećmi - w tej sprawie wyrok nie zapadł. Rodzina miała założoną niebieską kartę.