"Teraz jest ten czas". Amerykanie usłyszeli, dlaczego Biden się wycofał
Zdecydowałem, że najlepszym rozwiązaniem będzie przekazanie pałeczki nowemu pokoleniu. To najlepszy sposób na zjednoczenie naszego narodu. Teraz jest ten czas - powiedział Joe Biden w orędziu do narodu. Ogłosił na czym się skupi przez ostatnie pół roku swojej prezydentury.
Joe Biden rozpoczął swoje orędzie do narodu o godz. 2 polskiego czasu. Wyjaśnił w nim swoją decyzję o rezygnacji z walki o reelekcję w wyborach prezydenckich.
- Szanuję ten urząd. Ale bardziej kocham mój kraj. To był zaszczyt mojego życia służyć jako wasz prezydent - powiedział Joe Biden.
- W obronie demokracji, która jest zagrożona - myślę, że jest to ważniejsze niż jakikolwiek tytuł. Czerpię siłę i radość z pracy dla narodu amerykańskiego, ale w tym świętym zadaniu doskonalenia naszego związku nie chodzi o mnie, ale o was, wasze rodziny, waszą przyszłość - powiedział.
Prezydent USA stwierdził, że w nadchodzących wyborach "Ameryka będzie musiała zdecydować między pójściem naprzód a cofnięciem się, między nadzieją a nienawiścią, między jednością a podziałem".
- Musimy zdecydować: Czy nadal wierzymy w uczciwość, przyzwoitość, szacunek? Wolność, sprawiedliwość i demokrację? - mówił Biden.
Przemawiając w Gabinecie Owalnym Biden powiedział, że nic nie może przeszkodzić w obronie demokracji.
- Wierzę, że moje osiągnięcia jako prezydenta, moje przywództwo na świecie, moja wizja przyszłości Ameryki zasługują na drugą kadencję. Ale nic, nic nie może stanąć na drodze do ocalenia naszej demokracji - w tym osobiste ambicje - powiedział.
- Zdecydowałem, że najlepszym rozwiązaniem będzie przekazanie pałeczki nowemu pokoleniu. To najlepszy sposób na zjednoczenie naszego narodu. Teraz jest ten czas - mówił prezydent USA.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Orędzie prezydenta Joe Bidena do narodu
W swoim przemówieniu Joe Biden chwalił Kamalę Harris, która jest najpoważniejszą kandydatką, aby go zastąpić w wyborach prezydenckich.
- Dokonałem wyboru. Przedstawiłem swoje poglądy. Chcę podziękować naszej wspaniałej wiceprezydent Kamali Harris. Jest doświadczona. Jest twarda. Jest zdolna. Była dla mnie niesamowitym partnerem i liderem dla naszego kraju - stwierdził Biden.
Ostatnie pół roku prezydentury Bidena
- Następne sześć miesięcy będzie koncentrować się na wykonywaniu mojej pracy jako prezydenta - powiedział Joe Biden.
- Będę bronił naszych wolności osobistych i praw obywatelskich, od prawa do głosowania po prawo do wyboru. Będę nadal nawoływał do ekstremizmu nienawiści, jasno powiem, że nie ma miejsca w Ameryce na przemoc polityczną lub jakąkolwiek przemoc - mówił prezydent USA.
Biden wspomniał również o kwestiach bezpieczeństwa międzynarodowego, m.in. w kontekście starań nad zakończeniem wojny w Strefie Gazy.
- Będziemy nadal zbierać koalicję dumnych narodów, aby powstrzymać Putina przed przejęciem Ukrainy - powiedział Joe Biden. - Utrzymamy NATO silniejszym, potężniejszym i bardziej zjednoczonym niż kiedykolwiek w całej naszej historii - dodał.
Biden zrezygnował i poparł Harris
Prezydent USA we wtorek wrócił do Białego Domu po tym, jak od połowy ubiegłego tygodnia przebywał w izolacji w swoim wakacyjnym domu w stanie Delaware z powodu zakażenia koronawirusem.
Biden ogłosił w niedzielę, że wycofuje się z udziału w wyborach prezydenckich i poparł kandydaturę wiceprezydentki Kamali Harris. Wezwał Demokratów, by uczynili podobnie, i zapowiedział, że w najbliższych tygodniach włączy się w jej kampanię wyborczą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także:
Źródło: White House, CNN, PAP