Orban staje po stronie rządu. "To, co się dzieje wobec Polski w UE to brak szacunku"

- Droga obrana przez rządy Polski i Węgier w kwestii nielegalnej migracji, okazała się słuszna; przyjmujemy do wiadomości werdykty europejskich sądów, jednak główną wytyczną naszych działań, musi być bezpieczeństwo naszych obywateli - powiedziała premier Beata Szydło. Viktor Orban z kolei oznajmił, że "to, co się dzieje wobec Polski w UE to brak szacunku".

Orban staje po stronie rządu. "To, co się dzieje wobec Polski w UE to brak szacunku"
Źródło zdjęć: © PAP/EPA
Jakub Kłoszewski

Szydło poinformowała w piątek na wspólnej konferencji prasowej z szefem węgierskiego rządu Victorem Orbanem, że w czasie rozmów podziękowała mu za "dobrą i intensywną" węgierską prezydencję w ramach Grupy Wyszehradzkiej. - Dla nas jest to format niezmiernie ważny, pozostaje areną możliwie najściślejszej współpracy w naszym regionie Europy - podkreśliła szefowa rządu.

- Rozmawialiśmy o naszych planach na najbliższe tygodnie i miesiące - to są oczywiście plany związane z agendą unijną, ale rozmawialiśmy również o przyszłości Grupy Wyszehradzkiej. Zgodziliśmy się, co do tego, że jest to format niezwykle istotny, zarówno dla naszych państw, jak i dla naszego regionu - powiedziała premier.

Podkreśliła, że z premierem Orbanem potwierdziła wspólne stanowisko Warszawy i Budapesztu w "tak kluczowych" sprawach, jak bezpieczeństwo, czy sposobach radzenia sobie z kryzysem migracyjnym. - Obrana przez nasze rządy droga w kwestii nielegalnej migracji okazała się słuszna. Przyjmujemy do wiadomości werdykty europejskich sądów, jednak główną wytyczną naszych działań musi być bezpieczeństwo naszych obywateli - wskazała Szydło.

Zapewniła również, że Polska i Węgry popierają działania Unii Europejskiej na rzecz państw "podlegających największej presji migracyjnej oraz zwalczania pierwotnych przyczyn migracji".

Szydło podkreśliła, że cieszy ją wspólne polsko-węgierskie stanowisko ws. unijnych przepisów dot. delegowania pracowników.

- Przypomnę, że Grupa Wyszehradzka przedłożyła tutaj wspólne stanowisko. Postrzegamy jednakowo konsekwencje wyjścia Wielkiej Brytanii z UE oraz wyzwania dot. przyszłej perspektywy finansowej UE. Podobną wagę przywiązujemy również do kwestii związanych z jednolitym unijnym rynkiem - powiedziała premier.

- Jeśli chodzi o wyzwania związane z dyrektywą o delegowaniu pracowników, liczymy na osiągniecie kompromisowych rozwiązań, uwzględniających interesy przedsiębiorców z naszego regionu. Niezmiennie opowiadamy się za szczególnym podejściem do sektora transportu drogowego. Przewoźnicy z państw naszego regionu nie mogą być ofiarą wprowadzanych zmian - podkreśliła Szydło.

Orban broni Polski

Viktor Orban w swoim wystąpieniu zdecydowanie stanął po stronie polskiego rządu w sporze z Brukselą. - To, co się dzieje wobec Polski teraz w Unii Europejskiej, to brak szacunku. To nie jest tylko błąd polityczny, niegodne, ale to brak szacunku. Uważam, że z Polską należy rozmawiać z szacunkiem. Tak, jak jest napisane w traktacie - mówił.

- Rozmawialiśmy o naszych sporach w Unii Europejskiej. Wysłuchałem argumentacji premier na temat praworządności. Zresztą dobrze znam szczegóły tej sprawy i stwierdziłem, że głosy krytyki o gwałcenie praworządności, które są zarzucane Polsce, są bezpodstawne. Węgry w ogóle sprzeciwiają się, żeby wobec jakiegokolwiek państwa były stawiane takie zarzuty - powiedział premier Węgier. Dodał, że Komisja Europejska zachowuje się wobec Polski jak "inkwizycja".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (738)