Oprotestowany transporter
Transporter AMV (RadioZet)
"Solidarność" przemysłu zbrojeniowego nie jest zadowolona z rozstrzygnięcia przetargu na kołowy transporter opancerzony dla naszego wojska. Wysłali w tej sprawie list protestacyjny do ministrów gospodarki i obrony narodowej.
20.12.2002 17:02
Szczególnie niezadowoleni z wybory transportera „Patria” są związkowcy z huty Stalowa Wola.
Zdaniem związkowców wybór pojazdu "będącego praktycznie w dalszym ciągu w fazie prototypu" budzi poważne obawy.
Związkowcy mają też zastrzeżenia co do ceny oferty. Ich zdaniem wycena jest nierzetelna i może okazać się nierealna.
Nie podoba im się również, ze transportery mają być produkowane w Siemianowicach.
W przeciwieństwie do ZM Bumar-Łabędy i Huty Stalowa Wola, zakład w Siemianowicach jest kompletnie nie przygotowany do realizacji tak dużego i odpowiedzialnego programu" - napisali związkowcy.
„Solidarność” zbrojeniówki chce rozpisania nowego przetargu. Ich zdaniem będzie to jedyne racjonalne rozwiązanie, które pozwoli zachować wiarygodność polskiego rządu.
Umożliwi również wybór najlepszego i najnowocześniejszego wyrobu dla polskiej armii.
Zdaniem szefa "Solidarności" w Hucie Stalowa Wola wybór oferenta miał charakter polityczny. W konsekwencji doprowadzi on do kolejnych zwolnień w Hucie i pogorszenia trudnej sytuacji zakładu.
Przetarg na kołowy transporter opancerzony wygrał fiński pojazd AMV, produkt fińskiej Patria Vehicles Oy, której partnerem są Wojskowe Zakłady Mechaniczne w Siemianowicach Śląskich.
W przetargu na transporter uczestniczyły także austriacki Pandur II, oferowany przez firmę Steyr i jej polskich partnerów - OBRUM Gliwice i Bumar Łabędy oraz szwajcarski Piranha III, produkcji szwajcarskich zakładów Mowag współpracujących w Polsce z Hutą Stalowa Wola.
Dostawy dla wojsk lądowych mają się zacząć w 2004 roku, wartość zakupu wyniesie w ciągu 10 lat około miliarda dolarów.
Polska armia otrzyma 690 ośmiokołowych transporterów.