Opozycja winna narracji wokół Misiewicza? Sasin: ona w większości nie jest prawdziwa
– Wokół Bartłomieja Misiewicza opozycja zbudowała pewnego rodzaju narrację, która w zdecydowanej większości nie jest prawdziwą – powiedział Jacek Sasin z PiS. Natomiast zdaniem wicemarszałka Sejmu Stanisława Tyszki, "Prawo i Sprawiedliwość ma ewidentny problem wewnętrzny".
12.04.2017 | aktual.: 12.04.2017 22:26
W programie „Gość Wiadomości” politycy komentowali decyzję prezesa PiS, który zawiesił Bartłomieja Misiewicza w prawach członka partii. Powołana została również komisja ds. zbadania zarzutów stawianych młodemu działaczowi.
– Wokół Bartłomieja Misiewicza opozycja zbudowała pewnego rodzaju narrację, która w zdecydowanej większości nie jest prawdziwą. I musimy zadbać także, o to, by opozycja nie miała argumentów do tego, aby taką narrację stosować – powiedział Jacek Sasin. Jego zdaniem sprawa byłego rzecznika MON została wyolbrzymiona, a osiągnięcia Macierewicza są bezdyskusyjne.
– Nic takiego się wydarzyło, co uzasadniałoby taką awanturę wokół Bartłomieja Misiewicza – dodał Sasin. Przyznał jednak, że wizerunkowo ta sprawa szkodzi PiS i dlatego zostały podjęte stanowcze decyzje – komisja, która oceni, jak ta sytuacja przebiegała. Poseł PiS podkreślił, że "sprawa już wcześniej została postawiona jasno - Bartłomiej Misiewicz ma zniknąć z życia publicznego".
– To nie jest komisja ds. Misiewicza, tylko ds. ministra Macierewicza. To on od półtora roku jest promotorem Misiewicza. To ewidentny przejaw jakiś walk frakcyjnych w ramach PiS. Macierewicz ma tak mocną pozycję, że może ignorować co mówi prezydent, premier i prezes Kaczyński. PiS ma ewidentny problem wewnętrzny i jestem ciekaw, jak go rozwiąże – ocenił wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka.