Opozycja ma szansę pokonać PiS. Warunek jest jeden: wspólna lista
Prawo i Sprawiedliwość wciąż zdecydowanie prowadzi w sondażach, ale prezes Jarosław Kaczyński nie powinien spać spokojnie. Gdyby opozycja wystawiła w wyborach parlamentarnych wspólną listę minimalnie pokonałaby partię rządzącą.
W sondażu IBRIS dla Radia ZET na prowadzeniu wciąż jest Prawo i Sprawiedliwość. Na partię Jarosława Kaczyńskiego chce głosować 28,4 proc. ankietowanych. Na drugim miejscu Platforma Obywatelska z 20,5 proc. poparciem.
Na dalszych miejscach Kukiz'15 (9,7 proc. głosów), Nowoczesna (8,4 proc. poparcia), PSL (5,9 proc.), SLD (5,1 proc.).
Poniżej progu wyborczego partia Razem (chce na nią zagłosować 3 proc. badanych) i Wolność (1,5 proc. poparcia). 7,4 proc. badanych nie wiedziało na kogo oddałoby swój głos.
Chęć udziału w wyborach zadeklarowało 58 proc. respondentów.
Zjednoczona opozycja wygrywa
IBRIS przeprowadził jeszcze jeden sondaż, zakładający, że Platforma Obywatelska, Nowoczesna i Polskie Stronnictwo Ludowe wystawią jedną, wspólną listę. Wtedy rozkład sił jest zupełnie inny. To właśnie "zjednoczona opozycja" jest na czele sondażu. Chęć głosowania na wspólną listę zadeklarowało 36,8 proc. badanych. Na Prawo i Sprawiedliwość chce głosować 35,1 proc. ankietowanych. Na trzecim miejscu Kukiz'15 z poparciem 11,9 proc. głosów.
Powyżej progu wyborczego znalazła się też partia Wolność z 5 proc. poparciem. Poza Sejmem SLD (2,2 proc.) i Razem (1,6 proc.).
Co ciekawe w tym badaniu aż 11,4 proc. badanych nie potrafiło określić na kogo by zagłosowało.
Źródło: Radio ZET