Opozycja afgańska bliska porozumienia
Bliskie już jest zawarcie porozumienia w sprawie szerokiej koalicji opozycji afgańskiej przeciwko talibom rządzącym w Kabulu - zapowiedział w poniedziałek w Rzymie syn byłego króla Afganistanu.
01.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Przywódcy opozycji afgańskiej, łącznie z delegacją głównej siły antytalibańskiej - Sojuszu Północnego - przybyli do Rzymu w ub. tygodniu, by zadecydować o utworzeniu nowego rządu w Afganistanie.
_ Wkrótce oczekujemy porozumienia. Bardzo dobrze oceniamy te rozmowy. Jestem bardzo szczęśliwy i zadowolony. Spotkania są bliskie końca_ - powiedział Mir Wais Zahir, najmłodszy syn byłego króla Afganistanu Mohammada Zahira Szaha.
86-letni Zahir Szah, który żyje na emigracji we Włoszech od 1973 r., zaapelował o zebranie wielkiego zgromadzenia czyli Loya Dżirga, aby podjąć próbę pojednania rozbitych plemion afgańskich dla utworzenia rządu jedności narodowej.
Loya Dżirga potrzebuje jednak wsparcia Sojuszu Północnego, który kontroluje niespełna 10% terytorium Afganistanu i toczy zażartą walkę z talibami - fundamentalistami islamskimi, rządzącymi w Afganistanie od 1996 r.
Wielu Afganów uważa, że Zahir Szah, który rządził w Afganistanie przez 40 lat i doprowadził kraj do względnego pokoju i powodzenia, jest jedyną postacią o autorytecie pozwalającym zjednoczyć różne ugrupowania opozycyjne wobec talibów.
W związku z oczekiwaniami, że władza talibów wkrótce zostanie rozbita, Zahir Szah zaapelował, aby Loya Dżirga wybrała przywódcę, na 2-letni okres przejściowy, który doprowadziłby do wolnych wyborów.(miz)