Zajrzeli do kieszeni niemieckich księży. Tyle zarabiają
Pensja niemieckiego duchownego jest jedną z najlepszych w tym kraju. Bycie księdzem w Niemczech się opłaca. Jednak, podobnie jak w Polsce, chętnych do takiego sposobu zarobkowania nie ma w tym kraju zbyt wielu.
Powołanie może zapewnić luksusowe życie. Jednak zawód pastora, choć znajduje się na najwyższych miejscach na listach dochodowych branż, nie cieszy się powodzeniem w Niemczech.
Niemiecki portal kununu.com, specjalizujący się w informacjach dotyczących rynku pracy i wynagrodzeń, zauważył, że bycie księdzem może stać się niezłym źródłem dochodu. To nie tylko wrażenie, jakie dotyczy też polskich księży, że decyzja o wybraniu takiej drogi zawodowej daje gwarancję spokojnego bytu. Dochody pastorów należą do jednych z najwyższych w kraju sąsiada.
Zarobki w Niemczech. Pastor na najwyższych miejscach w rankingu
Jak zauważa "Super Express", w Niemczech podejście do spraw duchowych jest nieco inne niż w Polsce. Ale, podobnie jak w Polsce, brakuje tam duchownych. Problem dotyczy zarówno kościołów katolickich jak i protestanckich, których w Niemczech jest zdecydowanie więcej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tymczasem argumentem zachęcającym do podjęcia się tego zadania mogą być pieniądze. Według niemieckiego portalu zarobki pastora mogą sięgać nawet kwoty 85,4 tys. euro rocznie.
W przeliczeniu na złotówki dochody księdza w Niemczech, jak zauważa "SE", to prawie 400 tysięcy złotych. Za te pieniądze można w Polsce kupić mieszkanie.
Jednak - poza kwestią świadomego, odpowiedzialnego wyboru drogi życiowej - na przeszkodzie do pozostania duchownym w Niemczech staje czas przygotowania do pełnienia posługi. Od przyszłego pastora wymagane jest osiem lat nauki na studiach.
Przeczytaj również: Zapytali Tuska o nazywanie go "Niemcem". "Proszę mi wierzyć"
Wybór takiego planu może więc zniechęcać tych, którzy kierują się argumentem finansowym. Konieczna jest nie tylko cierpliwość, ale też motywacja.
Źródło: "Super Express"