Opinii Komisji Europejskiej na temat Polski na razie nie ma. Rzecznik KE: wciąż trwają rozmowy
• Komisja Europejska - mimo zapowiedzi - nie opublikowała komunikatu ws. Polski
• Rzecznik KE Margaritis Schinas: nadal prowadzimy dialog
23.05.2016 | aktual.: 23.05.2016 13:21
- Komisja Europejska cały czas prowadzi konstruktywne rozmowy z polskimi władzami na temat praworządności - oświadczył rzecznik KE Margaritis Schinas.
Z jego wypowiedzi wynika, że KE na razie nie przyjęła zapowiadanej opinii na temat praworządności w Polsce w związku z kryzysem wokół TK. - Cały czas trwają konstruktywne rozmowy z polskimi władzami i mamy nadzieję, że znajdziemy rozwiązanie - powiedział Schinas w poniedziałek w południe.
- Szczerze mówiąc, apeluję, by przestać przypisywać słowa o "ultimatum" Komisji. Nigdy nie użyliśmy słowa "ultimatum". Nigdy - podkreślił Schinas. - Dlaczego mam przedstawiać stanowisko KE na temat czegoś, czego nigdy nie powiedzieliśmy? - dodał.
Z informacji Polskiego Radia wynika, że w poniedziałek po południu spotykają się szefowie gabinetów unijnych komisarzy, a jednym z tematów rozmów ma być sytuacja w Polsce i rozpoczęta w połowie stycznia tak zwana procedura kontroli praworządności.
Niektórzy sugerują, że wbrew oczekiwaniom, Komisja jeszcze dziś może nie opublikować opinii na temat Polski. Tym bardziej, że - jak wynika z nieoficjalnych informacji Polskiego Radia - przez weekend prowadzone były konsultacje na linii Warszawa-Bruksela.
W zeszłym tygodniu KE upoważniła swego wiceprzewodniczącego Fransa Timmermansa do przyjęcia do 23 maja opinii, podsumowującej prowadzony przez KE od stycznia dialog na temat praworządności w związku z kryzysem wokół TK.
W miniony piątek premier Beata Szydło oświadczyła w Sejmie, że nikt poza państwem polskim nie może rozwiązać sporu dotyczącego TK. - Polski rząd nigdy nie będzie ulegał żadnemu ultimatum. Polski rząd nigdy nie będzie pozwalał, by Polakom była narzucana wola kogokolwiek - powiedziała. Dodała też, że to KE, nie Polska, ma problem z reputacją i autorytetem.
Wiadomo jednak, że projekt opinii, z którym komisarze zapoznali się już na środowym posiedzeniu, jest krytyczny dla Polski. Już w środowym komunikacie KE oceniła, że "dopóki polski Trybunał Konstytucyjny nie jest w stanie całkowicie zagwarantować skutecznego procesu stwierdzania zgodności ustaw z Konstytucją, niemożliwa jest skuteczna kontrola przestrzegania praw podstawowych w przyjmowanych aktach ustawodawczych".