Trwa ładowanie...
d2i1zxc
30-09-2006 20:52

Opinie o konferencji Macierewicza: mało konkretów

Socjologowie, politolodzy i politycy oceniają konferencję prasową likwidatora WSI Antoniego Macierewicza jako mało konkretną. Uważają, że należy poczekać, by dowiedzieć się, co tak naprawdę znajduje się w raporcie dotyczącym likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych.

d2i1zxc
d2i1zxc

Antoni Macierewicz powiedział, że nieprawidłowości, które wykryła komisja weryfikacyjna WSI, dotyczą polityków, mediów i świata gospodarki. Likwidator WSI nie chciał jednak podać żadnych nazwisk. Dodał, że szczegółowy raport w tej sprawie zostanie przekazany premierowi i prezydentowi, którzy zadecydują o jego ewentualnym upublicznieniu.

Nic nie wiem o bezprawnych działaniach Wojskowych Służb Informacyjnych wobec świata mediów, polityki i gospodarki w ostatnich latach - powiedział Janusz Zemke (SLD), wiceszef MON w rządach Leszka Millera i Marka Belki.

Za "mało konkretne" uznał on zarzuty, które wobec WSI sformułował w sobotę ich likwidator i wiceszef MON Antoni Macierewicz. Jestem bardzo zawiedziony, bo myślałem, że pojawią się konkrety, a były tylko ogólne oceny - skomentował Zemke.

Marek Biernacki wyraził nadzieję że z raportem komisji likwidacyjnej WSI nie będzie tak, jak z szafą byłego oficera SB Jana Lesiaka. Przewodniczący sejmowej komisji ds. służb specjalnych liczy na to, że nie zostanie ujawniona jedynie część zgromadzonych materiałów.

d2i1zxc

Biernacki ocenił jednak, że zarzuty sformułowane przez wiceszefa MON Antoniego Macierewicza pod adresem WSI będą wymagały postępowań prokuratorskich.

Biernacki podkreślił, że są to "bardzo poważne zarzuty". Zastrzegł, że z dalszym komentarzem musi wstrzymać się do wtorkowego posiedzenia sejmowej komisji ds. służb, podczas którego pozna więcej informacji na temat raportu z likwidacji WSI. Wtorkowe posiedzenie komisji ma być poświęcone właśnie likwidacji WSI. Biernacki przypomniał, że to sejmowa komisja ds. specsłużb przyjmuje sprawozdania zarówno komisji likwidacyjnej, jak i weryfikacyjnej WSI.

Biernacki dodał, że pozytywnie zaskoczyło go, że Macierewicz był "oszczędny w słowach".

Były szef UOP-u generał Gromosław Czempiński uważa, że Antoni Macierewicz niepotrzebnie podgrzewa i tak niedobrą atmosferę polityczną w Polsce.

d2i1zxc

Czempiński dodał, że konferencja Macierewicza nie zaskoczyła go. Jak zaznaczył, była ona pełna ogólników, niedomówień, domysłów. Wynika to chyba z tego jeszcze, że kierownictwo państwa nie podjęło decyzji, jakie ma mieć końcowe oblicze ten raport - powiedział. Były koordynator ds. służb specjalnych w rządzie Jerzego Buzka Janusz Pałubicki uznał, że likwidacja WSI była uzasadniona. Nie chciał jednak odnosić się szczegółowo do zarzutów, które wobec WSI sformułował Antoni Macierewicz.

Mogę powiedzieć, że WSI z punktu widzenia kontrwywiadowczego były bardzo słabe; miały mierne wyniki, przy dużej liczbie szpiegów we własnych szeregach - oświadczył Pałubicki.

Pałubicki dodał jednocześnie, że za błąd uważa rozdzielenie służb wywiadu i kontrwywiadu wojskowego, bo "ze względów informacyjnych służby należy raczej łączyć". Dodał, że każda z tych służb musi mieć wtedy oddzielną logistykę i administrację. Ale nie oznacza to, że jestem przeciw likwidacji WSI - oświadczył.

d2i1zxc

Socjolog z Instytutu Studiów Politycznych z Polskiej Akademii Nauk Mikołaj Cześnik powiedział, że Antoniemu Macierewiczowi udało się nic nie powiedzieć. Wygodnie jest grać czymś, co jest cały czas w szufladzie i co jest straszne, a jak jest ujawniane, to się okazuje, że takie straszne wcale nie jest - powiedział Cześnik.

Także w ocenie politologa z Uniwersytetu Warszawskiego Wojciecha Jabłońskiego, Antoni Macierewicz celowo buduje napięcie, dając do zrozumienia, że wie coś bardzo ważnego i nie podaje szczegółów. Wojciech Jabłoński powiedział, że niepokoi go dyskredytowanie ludzi mediów, jako tych, którzy - jak to określił - są "upaprani", tyle że konkretnie nie wiadomo kto. Zaznaczył, że bezzasadne jest mówienie o tym w sposób mało konkretny. Według Jabłońskiego, chodzi w tej sytuacji o ostateczne zdyskredytowanie III RP.

Socjolog Jolanta Arcimowicz z Uniwersytetu Warszawskiego również uważa, że jest za wcześnie na poważne komentarze po konferencji Antoniego Macierewicza. W jej przekonaniu, trudno jest dziś przesądzać, czy w raporcie dotyczącym działalności Wojskowych Służb Informacyjnych rzeczywiście jest coś istotnego, czy też likwidatorowi WSI chodzi jedynie o utrzymanie napięcia.

d2i1zxc

Tymczasem redaktor naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz nie zgadza się z opinią, że gdyby raport o działalności WSI rzeczywiście zawierał ważne informacje, Antoni Macierewicz wykorzystałby ich "siłę rażenia" na dzisiejszej konferencji prasowej. Sakiewicz przypomniał, że raport jest tajny, a jego ewentualne upublicznienie wymaga specjalnych procedur. Jak dodał, jeśliby Macierewicz ujawnił informacje w nim zawarte, złamałby tajemnicę państwową. Zaznaczył też, że może być później też problem z odtajnieniem całości materiałów.

Tomasz Sakiewicz jest przekonany, że raport o WSI zawiera informacje o ogromnym znaczeniu. Jak dodał, już wcześniej docierały niepokojące przecieki, m.in. o nielegalnym handlu bronia, wpływaniu na polityków, na media itp.

d2i1zxc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2i1zxc
Więcej tematów