Afgańczycy zagłosują, Polacy już im pomagają
– Nie było to łatwe. Mimo, że do przejścia mieliśmy zaledwie kilkaset metrów było trudno. Niektóre pudła były naprawdę ciężkie. A do tego wysokość zrobiła swoje. Ale i tak załadunek poszedł nam nadspodziewanie sprawnie – podkreślał sierż. Fidel Quintanilla z US PRT. Tak zakończyła się pierwsza część operacji.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy! Wyślij SMS-a lub MMS-a pod numer +48 799 079 079. Czekamy na Twoje zgłoszenie!