Opanował cały świat...
W wielu krajach 25 grudnia święty Mikołaj przynosi prezenty dla wszystkich, którzy byli grzeczni. Jeżeli taki byłeś, to dzisiaj pod choinką powinieneś znaleźć coś, co przyniósł prawdopodobnie staruszek z siwą brodą w czerwonym ubranku.
Jedna z legend głosi, że pewien człowiek, który popadł w nędzę, postanowił sprzedać swoje trzy córki do domu publicznego. Gdy biskup dowiedział się o tym, nocą wrzucił przez komin trzy sakiewki z pieniędzmi. Wpadły one do pończoch i trzewiczków, które owe córki umieściły przy kominku dla wysuszenia.
Stąd w krajach, gdzie w powszechnym użyciu były kominki, powstał zwyczaj wystawiania przy nich bucików lub skarpet na prezenty. Tam, gdzie kominków nie używano, św. Mikołaj po cichutku wsuwa prezenty pod poduszkę śpiącego dziecka. (wikipedia.org)