PolskaOpada woda w rzekach Małopolski

Opada woda w rzekach Małopolski

Powoli opada woda w rzekach Małopolski.
Ustały też opady. Wieczorem wznowiono ruch na trasie kolejowej z
Nowego Sącza do Tarnowa, która na odcinku od Zborowic do Bobowej
została po południu zalana. Z zagrożonych terenów ewakuowano 92 osoby, jedna osoba prawdopodobnie utonęła.

30.07.2004 21:40

Według służb zarządzania kryzysowego opadają wody Białej Tarnowskiej, Kamienicy i Łubinki, czyli rzek, które w nocy i w ciągu dnia wyrządziły najwięcej szkód. Spadki są już odczuwalne, bowiem wynoszą około 30-40 cm w ciągu trzech godzin.

Jedynie poziom wód Dunajca oraz Wisły poniżej ujścia Dunajca może w najbliższych godzinach rosnąć w związku ze zwiększonym odpływem wody ze zbiorników w Rożnowie i Czchowie. Jak zapewniają służby, nie spowoduje to zagrożenia.

Ulewne deszcze, a miejscami burze, które przeszły w nocy i do południa nad miejscowościami w powiatach nowosądeckim i tarnowskim - zwłaszcza w okolicach Starego Sącza, Krynicy, Gorlic, Bobowej i Ciężkowic - spowodowały w piątek ponowny przybór małopolskich rzek. W ciągu dnia ewakuowano w sumie 91 osób, w tym 60 Romów z Maszkowic i 13 ze Szczawnicy, 15 osób w gminie Bobowa i 3 w Gorlicach. Jest także jedna ofiara śmiertelna - około 50-letni mężczyzna prawdopodobnie utonął w potoku Grajcarek w Szczawnicy .

Uaktywniło się 12 osuwisk, m.in. w gminach Czorsztyn, Stary Sącz, Korzenna, Krynica, Piwniczna, Rytro. Podtopionych zostało ponad 100 budynków mieszkalnych, trzy szkoły, trzy zakłady i dwa ośrodki wypoczynkowe.

Według synoptyków w nocy w zachodniej Małopolsce nie będzie deszczu, a w pozostałej części regionu możliwe są miejscowe opady. Sobota ma być już słoneczna.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)