ONZ zalega z czynszem za dom w Jerozolimie
Sąd izraelski nakazał ONZ-owskiej agendzie zapłacenie setek tysięcy dolarów zaległego czynszu za dom w Jerozolimie, zajęty przez Narody Zjednoczone ponad pół wieku temu - poinformowano w Izraelu.
30.10.2003 | aktual.: 30.10.2003 17:43
ONZ-owska organizacja nadzoru rozejmu (UNTSO) zajęła ten pięciokondygnacyjny budynek w Jerozolimie po wojnie bliskowschodniej z 1948 roku, ponieważ roztaczał się z niego widok na linię rozejmową między Izraelem a Jordanią.
Associated Press pisze, że przez całe lata UNTSO odmawiała płacenia czynszu właścicielowi domu, Amerykaninowi ormiańskiego pochodzenia Paulowi Siraganianowi, który obecnie mieszka w Bethesda w stanie Maryland.
Adwokat Siraganiana - Jonathan Kuttab - powiedział, że "w ostatnich latach" UNTSO zaczęła płacić 2460 USD miesięcznie.
Sąd w Jerozolimie nakazał UNTSO zapłacenie zaległego czynszu po 25 tysięcy USD miesięcznie za ostatnie siedem lat i opuszczenie budynku - powiedział Kuttab.
Właściciel zakwestionował sens obecności ONZ-owskiej agencji w tym budynku, argumentując, że kolejna wojna na Bliskim Wschodzie w 1967 roku zlikwidowała linię zawieszenia broni między Izraelem a Jordanią, a w 1994 roku zawarty został pokój.
Rzecznik izraelskiego resortu sprawiedliwości poinformował, że prokurator generalny Izraela zwrócił się do sądu w Jerozolimie o unieważnienie decyzji w sprawie UNTSO, wskazując na immunitet Narodów Zjednoczonych.
Sąd zapowiedział, że ustosunkuje się do tego, jeśli nie powiodą się próby polubownego załatwienia sporu przez strony. AP pisze, że nie udało się jej uzyskać komentarza rzecznika PNZ.