ŚwiatONZ: Watykan musi usunąć z szeregów Kościoła oskarżonych o pedofilię

ONZ: Watykan musi usunąć z szeregów Kościoła oskarżonych o pedofilię

ONZ: Watykan musi usunąć z szeregów Kościoła oskarżonych o pedofilię
Źródło zdjęć: © WP.PL | Paweł Kozioł
05.02.2014 11:45, aktualizacja: 05.02.2014 16:24

Postawa i linia postępowania Watykanu umożliwiły wykorzystanie dziesiątków tysięcy dzieci przez księży-pedofilów - ocenił Komitet ONZ ds. Praw Dziecka w raporcie. Zażądano usunięcia z Kościoła wszystkich winnych i podejrzanych o pedofilię. Watykan zanalizuje raport, lecz niektóre uwagi Komitetu uznaje za próbę ingerencji w nauczanie Kościoła. W raporcie m.in. przytoczono przykład 9-letniej Brazylijki, ofiary gwałtu, którą przy sprzeciwie miejscowego kościoła poddano aborcji, gdyż ciąża zagrażała jej życiu. Kościół rzymskokatolicki ogłosił ekskomunikę wszystkich, którzy byli odpowiedzialni za przeprowadzenie aborcji.

Postawa Watykanu umożliwiła wykorzystanie dziesiątek tysięcy dzieci przez księży pedofilów - ocenił Komitet ONZ ds. Praw Dziecka. Watykan, oskarżony o złamanie Konwencji o Prawach Dziecka, oceni zarzuty, ale w raporcie widzi też ingerencję w nauczanie Kościoła.

Ogłoszony w Genewie wyjątkowo krytyczny dokument jest odpowiedzią Komitetu ds. Praw Dziecka na pisemne sprawozdanie i relację przedstawicieli Stolicy Apostolskiej, którzy w styczniu wyjaśnili jego ekspertom, jakie kroki podjęto w Kościele w ramach walki z pedofilią i zapobiegania takim przestępstwom.

Komitet ONZ oświadczył, że jest "poważnie zaniepokojony" tym, iż Watykan nie zdawał sobie sprawy z powagi i zasięgu tych przestępstw oraz nie przyjął na czas niezbędnych zasad postępowania, by uporać się z tym problemem i chronić dzieci.

Agenda Narodów Zjednoczonych zaapelowała, by Watykan natychmiast usunął z szeregów Kościoła wszystkich duchownych winnych pedofilii i podejrzanych o takie czyny. Dotychczas - głosi genewski dokument - Stolica Apostolska "przyjęła politykę i metody postępowania", które pozwalały na wykorzystywanie dziesiątek tysięcy dzieci i zapewniały bezkarność sprawcom tych czynów.

Komitet ONZ do spraw Praw Dziecka stanowczo zażądał, aby Watykan udostępnił swe archiwa na temat przypadków pedofilii w Kościele oraz tych, którzy tuszowali ten skandal. Domaga się postawienia winnych przed świeckim wymiarem sprawiedliwości.

W raporcie jest też apel do Watykanu o ustalenie liczby dzieci katolickich księży i zapewnienie im wszystkich praw oraz opieki ze strony ich ojców.

- Watykan naruszył postanowienia Konwencji o Prawach Dziecka - oceniła przewodnicząca Komitetu ONZ ds. Praw Dziecka Kirsten Sandberg z Norwegii. - Nie zrobili tego wszystkiego, co powinni byli zrobić - powiedziała.

Watykan: próba ingerencji w nauczanie Kościoła katolickiego

W wydanym oświadczeniu Watykan oznajmił, że przyjmuje do wiadomości konkluzje zawarte w raporcie Komitetu ONZ z Genewy na temat walki Kościoła z pedofilią i przestrzegania Konwencji o Prawach Dziecka oraz że podda je drobiazgowym "analizom i ocenie".

Ale jednocześnie w nocie napisano, że "Stolica Apostolska z żalem dostrzega w niektórych uwagach końcowych próbę ingerencji w nauczanie Kościoła katolickiego w kwestii godności osoby ludzkiej i korzystania z wolności religijnej".

"Stolica Apostolska zapewnia ponownie o swym zaangażowaniu w obronę i ochronę praw dziecka, zgodnie z zasadami zawartymi w Konwencji o Prawach Dziecka oraz wartościami moralnymi i religijnymi doktryny katolickiej" - podkreślono.

Zawarte w watykańskiej nocie sformułowanie dotyczące próby ingerencji w nauczanie Kościoła odnosi się zapewne do uwagi Komitetu ONZ, który w raporcie zaapelował m.in. o rewizję stanowiska wobec aborcji w przypadku zagrożenia życia. Przytoczono przykład 9-letniej Brazylijki, ofiary gwałtu popełnionego przez ojczyma, którą w 2009 roku przy sprzeciwie miejscowego Kościoła poddano aborcji, gdyż ciąża zagrażała jej życiu.

Autorzy genewskiego raportu wyrazili ponadto zaniepokojenie z powodu negatywnych ich zdaniem skutków sprzeciwu Kościoła wobec antykoncepcji i zaapelowali, by również w szkołach katolickich prowadzono zajęcia z wychowania seksualnego i zapobiegania AIDS.

16 stycznia stały przedstawiciel Watykanu przy genewskiej siedzibie ONZ arcybiskup Silvano Tomasi w przedstawionym sprawozdaniu zapewniał ekspertów Komitetu, że Watykan podjął intensywne działania w ramach walki ze skandalem pedofilii w Kościele i nie blokuje postępowań świeckiego wymiaru sprawiedliwości.

Informując, w jaki sposób Watykan realizuje postanowienia Konwencji o Prawach Dziecka, dostojnik oświadczył, że "ochrona dzieci pozostaje główną troską zarówno współczesnego społeczeństwa, jak i Stolicy Apostolskiej".

- Stolica Apostolska skrupulatnie opracowała zasady postępowania i procedury, których celem jest wyeliminowanie takiego wykorzystywania i współpraca z władzami poszczególnych krajów w zwalczaniu tych przestępstw - ogłosił abp Tomasi na forum Komitetu ONZ. Zapewnił, że Watykan pragnie "uważnie słuchać ofiar wykorzystywania" i jest wrażliwy na wpływ, jaki podobne sytuacje mają na nie oraz ich rodziny.

- Skandaliczne przestępstwa wykorzystywania popełnione wobec dzieci zostały słusznie osądzone i ukarane przez kompetentne władze świeckie w poszczególnych krajach - oświadczył przedstawiciel Watykanu w swym wystąpieniu. Wyjaśnił, że w przypadku Państwa Watykańskiego obowiązuje precyzyjne prawodawstwo w tej sprawie, dostosowane do jego międzynarodowych zobowiązań prawnych.

Jednocześnie - przypomniał - Stolica Apostolska jako centralny organ Kościoła katolickiego opracowała wskazówki, by ułatwić pracę lokalnym Kościołom i stosować skuteczne metody postępowania. Lokalne Kościoły - relacjonował abp Tomasi - opracowały zasady postępowania zgodnie z obowiązującym w danym państwie prawem.

Przypomniał stanowisko Kościoła, które brzmi: "Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla przemocy czy wykorzystywania dzieci". Taką linię - podkreślił dostojnik - przedstawiał między innymi Jan Paweł II, mówiąc, że jest to przestępstwo i odrażający grzech.

Stały obserwator Watykanu położył nacisk na to, że linię tę kontynuował Benedykt XVI, a teraz czyni to papież Franciszek. Dowodzi tego - argumentował - powołanie przez obecnego papieża specjalnej komisji do spraw obrony dzieci, która ma zajmować się sprawami pedofilii w Kościele i występować z inicjatywami, by zapobiegać tym przestępstwom.

Arcybiskup Tomasi odnosząc się w środę do genewskiego reportu stwierdził: "Negatywny wydźwięk przedstawionego dokumentu wygląda tak, jakby został przygotowany jeszcze przed spotkaniem komitetu z delegacją Stolicy Apostolskiej". Jego wymowę uznał za "ideologiczną".

Włoskie media oceniają, że raport Komitetu ONZ stanowi bezprecedensowy akt oskarżenia pod adresem Watykanu i jest miażdżący.

Bulwersująca sprawa 9-letniej Brazylijki

W 2009 r. Kościół rzymskokatolicki ogłosił ekskomunikę wszystkich, którzy byli odpowiedzialni za przeprowadzenie aborcji u 9-letniej Brazylijki, która była w 15. tygodniu bliźniaczej ciąży będącej wynikiem gwałtu dokonanym przez ojczyma dziewczynki. Arcybiskup Jose Cardoso Sobrinho powiedział, że ekskomunice podlega matka dziewczynki i zespół lekarzy, który dokonał aborcji i "złamał prawo Boże". Zdaniem duchownego aborcja to "cichy Holocaust".

Sankcjom Watykanu podlegały też organizacje feministyczne, które wspierały aborcję. Ekskomunice nie podlegała sama nieszczęsna ofiara gwałtu i - co ciekawe - 23-letni sprawca.

Ekskomunikę potępił ówczesny prezydent Brazylii Luiz Inacio "Lula" da Silva. - Jako katolik żałuję, że biskup zachował się w tak konserwatywny sposób. W tej sprawie racja jest po stronie medycyny, a nie Kościoła - cytował słowa polityka "The Telegraph".

Aborcja w Brazylii jest nielegalna, poza przypadkami, gdy matka jest ofiarą gwałtu i gdy zagrożone jest jej życie.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także