ONZ: nagroda Nobla mobilizuje do działania
Pokojowy Nobel za działania na rzecz ochrony klimatu zwraca ludziom uwagę, że rozwiązanie problemu zmian klimatu wymaga dobrej woli polityków i że walka z nim jest sprawą pilną - powiedziała szefowa Programu Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju, Anna Darska.
12.10.2007 | aktual.: 12.10.2007 15:11
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/noble-2007-6038674965508737g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/noble-2007-6038674965508737g )
Noble 2007
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/giganci-umyslu-nagrody-nobla-2006-6038682097312385g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/giganci-umyslu-nagrody-nobla-2006-6038682097312385g )
Galeria archiwalna - Noble 2006
Tegoroczną pokojową Nagrodę Nobla otrzymał były wiceprezydent USA Al Gore i ONZ-owski Międzyrządowy Panel ds. Zmian Klimatu (IPCC). W uzasadnieniu norweski Komitet Noblowski podał, że nagrodę przyznano "za ich wysiłki na rzecz budowy i upowszechniania wiedzy na temat zmian klimatu wynikających z działań człowieka i za stworzenie podstaw dla środków, które są niezbędne do walki z takimi zmianami".
Bardzo jesteśmy szczęśliwi - powiedziała Darska komentując nagrodę, której część przypadła jej organizacji.
W opinii polskiej przedstawicielki ONZ, Nobel za działania na rzecz ochrony klimatu "zwraca uwagę, że to sprawa pilna, że nie możemy jej odkładać w nieskończoność".
Nagroda uświadamia też, że walka z ociepleniem ma poważne naukowe podstawy, ponieważ IPCC to około dwóch tysięcy naukowców z różnych dziedzin z całego świata - dodała.
Po trzecie - jak zauważyła Darska - nagroda dla Ala Gore zwraca uwagę na to, jak ważna w walce ze zmianami klimatu jest polityczna wola. To nie pieniędzy czy technologii, ale woli politycznej brakuje dziś najbardziej w działaniach na rzecz ochrony klimatu. Wola polityczna pozwala bowiem wdrażać takie zmiany, dzięki którym nie będziemy szli ku klimatycznej katastrofie - oceniła.
Przedstawicielka ONZ podkreśliła, że nagroda Nobla może zwrócić uwagę społeczeństwa na problematykę zmian klimatu. Bez parcia społecznego w tym kierunku, politycy wyrażają ograniczoną wolę działania. Takich polityków jak Al Gore, którzy osobiście i od lat angażują się w ten temat, jest niewielu. Bez uświadamiania społeczeństwu ogromu ryzyka niewiele się zmieni - mówiła.
Anna Darska zwróciła uwagę, że klimat wpływa nie tylko na rolnictwo, ale na wiele innych dziedzin działalności ludzi.
Zauważyła, że już teraz w Afryce, gdzie dostęp do powierzchni nadającej się pod uprawy jest ograniczony, toczą się wojny związane pośrednio ze zmianami klimatu. Trzeba brać pod uwagę, że w przyszłości katastrofy klimatyczne, takie jak huragany, powodzie czy podniesienie się poziomu mórz, będą miały olbrzymi wpływ na nasze bogate społeczeństwo. My jednak jakoś sobie damy radę. Natomiast nie poradzą sobie kraje biedniejsze - dodała.
Jej zdaniem, w związku z tym mogą rosnąć napięcia społeczne między krajami biednymi i bogatymi, jak i wewnątrz społeczeństw. To z kolei niesie ryzyko wojen, np. "między <> a <> oraz wśród społeczności szczególnie narażonych na zmiany klimatyczne".