ŚwiatONZ kontra Facebook. Chodzi o przemytników ludzi

ONZ kontra Facebook. Chodzi o przemytników ludzi

Agencja ds. migracji ONZ apeluje do Facebooka i innych mediów społecznościowych o pomoc w walce z przemytnikami ludzi.

ONZ kontra Facebook. Chodzi o przemytników ludzi
Źródło zdjęć: © DW
Katarzyna Bogdańska

- Media społecznościowe oferują przemytnikom ludzi platformy komunikacyjne i niewiele robią, by zapobiec ich przestępczemu procederowi - stwierdził szef komunikacji Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM) Leonard Doyle.

W swojej niezwykle emocjonalnej wypowiedzi Doyle podkreślił, że media społecznościowe dają "gangsterom, przemytnikom ludzi i wyzyskiwaczom platformę komunikacyjną z silnikiem turbo". Dodał, że "ludzie oddaleni są tylko jeden klik od przemytników i ich kłamstw".

Zobacz także: Tak wygląda centrum danych Facebooka

Jak twierdzi Doyle, jego organizacja od dawna bezskutecznie próbuje namówić Facebooka i inne platformy do interwencji.

- Mówią nam: wskażcie nam stosowne strony, a my je usuniemy. Ale obserwowanie stron Facebooka nie jest naszym zadaniem, to zadanie tego przedsiębiorstwa - uważa Doyle. Jego zdaniem należałoby wprowadzić graficzne ostrzeżenia w przypadku "perfidnych ofert przemytników ludzi", tak jak to dzieje się w przypadku serwisów pornograficznych.

Jak dodał, media społecznościowe powinny poczuwać się do odpowiedzialności, by ostrzegać ludzi przed ryzykami związanymi z migracją i uchodźstwem.

DPA / Bartosz Dudek

Źródło artykułu:Deutsche Welle
Wybrane dla Ciebie
Węgierska pokusa PiS [OPINIA]
Tomasz P. Terlikowski
Komentarze (82)