ONR dementuje ws. obrony terytorialnej
• Bąkiewicz: te pomówienia uderzają i w organizację, i w rząd
• ONR wsparł też księdza Jacka Międlara
• Zapowiedział na 1 i 3 maja szereg manifestacji
Obóz Narodowo-Radykalny dementuje medialne doniesienia w sprawie uczestniczenia tej formacji w ćwiczeniach obrony terytorialnej organizowanych przez resort obrony. Informacje na ten temat pojawiły się w prasie pod koniec ubiegłego tygodnia.
Przedstawiciel ONR-u Robert Bąkiewicz podkreśla, że "tego rodzaju pomówienia" uderzają i w jego organizację, i w rząd. - W naszej ocenie powielanie takich informacji ma uderzać w ministra Macierewicza i podsycać wojnę z rządem PiS-u. Ma też podkopywać samą ideę obrony terytorialnej - wyjaśniał Bąkiewicz.
Na konferencji przed Sejmem Szymon Mailian z ONR wsparł również księdza Jacka Międlara. Duchowny otrzymał zakaz jakichkolwiek wystąpień publicznych od Polskiej Prowincji Zgromadzenia Księży Misjonarzy. Ma to związek między innymi z jego wystąpieniami podczas obchodów 82. rocznicy powstania ONR w Białymstoku.
- ONR obserwuje działania mające na celu uciszenie jego działalności, co nie wystawia najlepszego świadectwa instytucjonalnemu kościołowi katolickiemu. Szczególnie jest przykre to, że wszystko dzieje się pod naciekiem mediów i pseudo autorytetów działających przeciwko kościołowi i wierze - uzasadniał Mailian.
Obóz Narodowo-Radykalny zapowiedział też szereg manifestacji organizowanych 1 i 3 maja. Mają one ukazywać krytyczny stosunek do obecności Polski w Unii Europejskiej.
Zobacz również #dziejesienazywo:
Zawisza: nie wiem, za co kuria przeprosiła