Oni nie wystartują w wyborach - PKW oddaliła protest
B. minister pracy z ramienia Samoobrony Anna Kalata i b. redaktor naczelny "Wprost" Marek Król nie wystartują w jesiennych wyborach parlamentarnych. PKW oddaliła odwołanie ws. odmowy ich rejestracji - poinformował pełnomocnik komitetu Unia Prezydentów-Obywatele do Senatu Krzysztof Maj.
- PKW oddaliła nasz protest, a to oznacza, że Anna Kalata i Marek Król nie zostali zarejestrowani - powiedział Maj. Podkreślił, że ta decyzja PKW definitywnie przekreśla udział Kalaty i Króla w jesiennych wyborach.
Kalata i Król mieli startować w wyborach z komitetu Unia Prezydentów-Obywatele do Senatu z okręgów warszawskich. Jednak okręgowe komisje odmówiły im rejestracji, kwestionując załączone podpisy poparcia.
Kalata odwołanie do PKW złożyła już w poniedziałek. Jak tłumaczyła we wtorek na konferencji prasowej, okręgowa komisja wyborcza w Warszawie odmówiła rejestracji jej kandydatury, kwestionując prawie 500 podpisów poparcia. Z kolei Królowi komisja zakwestionowała ponad 600 podpisów.
Według Kodeksu wyborczego zgłoszeniu kandydata na senatora powinno towarzyszyć co najmniej 2 tys. podpisów.
To już kolejna porażka Obywateli do Senatu w tych wyborach, związana z decyzjami PKW. Wcześniej PKW nie pozwoliła zarejestrować kilkudziesięciu komitetów wyborczych pod wspólnym szyldem, a ostatnio wezwała komitety związane z tą inicjatywą do zmiany treści ich stron internetowych, gdyż według PKW były one sprzeczne ze sposobem prowadzenia i finansowania kampanii wyborczej.