On wrócił! Bartłomiej Misiewicz po dłuższym okresie ciszy, znów dał o sobie znać. "Dezinformacje orze jak może"

"Pupilek" Antoniego Macierewicza i bohater niezliczonych afer i skandali w końcu dał o sobie znać. Po 97 dniach posuchy Bartłomiej Misiewicz na swoim profilu na Twitterze i Facebooku pokazał zdjęcie. Ale to nie wszystko.

Bartłomiej Misiewicz
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kamiński

Były szef gabinetu politycznego ministra obrony narodowej i rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz to jedno z najbardziej medialnych nazwisk w Polsce. Po raz pierwszy zwrócił na siebie uwagę w grudniu 2015 roku, kiedy w nocy wszedł do Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO w Warszawie.

Później była jego słynna wizyta w klubie w Białymstoku. Miał tam stawiać kolejki wszystkim w barze, podrywać studentki, a nawet oferować pracę w MON.

Przewodnik po błyskotliwej karierze Bartłomieja Misiewicza - zobacz wideo

Potem został członkiem rady nadzorczej jednej ze spółek Skarbu Państwa. W końcu pożegnał się z MON. W kwietniu pojawiła się informacja, że rozpoczął pracę w Polskiej Grupie Zbrojeniowej, a jego wypłata miała wynosić nawet 50 tys. zł.

Ale po słynnej rozmowie z Jarosławem Kaczyńskim musiał pilnie odsunąć się w cień. Specjalna komisja ustaliła, że "brakowało mu odpowiednich kwalifikacji, by pełnić funkcje administracji publicznej i działać w sferze publicznej". Założył firmę BBM, która miała realizować się w segmencie doradztwa, bezpieczeństwa i mediów.

Misiewicz wrócił na Twittera i Facebooka. Pokazał zdjęcie z Włoch

Prezes PiS miał nawet powiedzieć, żeby Misiewicz wyjechał z Polski. Najwidoczniej były rzecznik MON posłuchał rad Jarosława Kaczyńskiego.

Minęło 97 dni od ostatniego posta na Twitterze i Facebooku, ale w końcu Misiewicz wrócił. Uśmiechnięty, opalony i wypoczęty. W tle widać plażę i morze.

"To Włochy" - wyjaśnia w komentarzu pod zdjęciem. Wiadomo jedynie, że to nie Liguria. Misiewicz oczywiście musiał wdać się w dyskusję z internautami.

Zarzucono mu, że "baluje za nasze". Riposta była szybka: "Sorki, za swoje... ;)". Misiewicz wyjaśnił, że jest po szybkim spacerze z narzeczoną.

Humor mu jednak dopisuje, ostre komentarze zamienia bowiem w żarty.

Po chwili zmienił również swoje zdjęcie w tle na Facebooku. Czyżby szykował się wielki powrót?

Siemoniak i inni "Misiewicze" opozycji

Wybrane dla Ciebie
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
NATO patroluje Bałtyk. Rosja eskortuje tankowce "floty cieni"
NATO patroluje Bałtyk. Rosja eskortuje tankowce "floty cieni"
Spadnie deszcz. IMGW wydał ostrzeżenia
Spadnie deszcz. IMGW wydał ostrzeżenia
Tragedia w Meksyku. Wybuch w sklepie pochłonął 23 życia
Tragedia w Meksyku. Wybuch w sklepie pochłonął 23 życia
USA uderzyły na Karaibach. Trump kazał zniszczyć statek przemytników
USA uderzyły na Karaibach. Trump kazał zniszczyć statek przemytników
2-letnie dziecko wpadło do basenu. W stanie hipotermii trafiło do szpitala
2-letnie dziecko wpadło do basenu. W stanie hipotermii trafiło do szpitala
Wenezuela rozmieściła rosyjskie systemy Buk-M2E. Chce odstraszyć USA?
Wenezuela rozmieściła rosyjskie systemy Buk-M2E. Chce odstraszyć USA?
Dzień Zaduszny. Procesje i zaduszki w całej Polsce
Dzień Zaduszny. Procesje i zaduszki w całej Polsce
Potworna tragedia w Ugandzie. 15 ofiar, ponad 100 zaginionych
Potworna tragedia w Ugandzie. 15 ofiar, ponad 100 zaginionych
Działo się w nocy. Trump grozi Nigerii, atak na pociąg w Anglii
Działo się w nocy. Trump grozi Nigerii, atak na pociąg w Anglii
Marokańskie roszczenia z poparciem ONZ. Mimo sprzeciwu Algierii
Marokańskie roszczenia z poparciem ONZ. Mimo sprzeciwu Algierii
Biedronka testuje nowy system parkowania. Mandaty sięgają 3,5 tys. zł
Biedronka testuje nowy system parkowania. Mandaty sięgają 3,5 tys. zł