"On jest moim autorytetem, tak jak kiedyś Jerzy Urban"
Janusz Palikot obchodzi dzisiaj 47. urodziny. Z tej okazji zapytaliśmy polityków, czego życzyliby przywódcy Ruchu Palikota.
- Życzyłbym każdemu, by mógł pracować z taką osobą jak Janusz Palikot, bo to jest wielki zaszczyt - mówi rzecznik RP Andrzej Rozenek, który nie ukrywa, że Palikot jest jego autorytetem, tak samo, jak kiedyś Jerzy Urban.
Józef Oleksy (SLD) życzy Palikotowi, żeby dalej "wyzwaniami toczył scenę polityczną" i nie widzi przeszkód by dodawał energii całej lewicy.
Stanisław Żelichowski (PSL) życzy, by tak jak Ali Baba, Janusz Palikot mógł swobodnie dysponować zaklęciem "Sezamie otwórz się".
Pozostali oponenci polityczni są "nieco" bardziej uszczypliwi. Sławomir Neumann (PO) z całą pewnością nie życzy realizacji obietnic Janusza Palikota. Zdrowia oczywiście tak, by mógł wytrzymać cztery lata wykańczającej walki z Leszkiem Millerem. Neumann dałby mu nawet zestaw witamin na wzmocnienie, a być może i podsunąłby mu kroplówkę w sytuacji krytycznej.
Jadwiga Wiśniewska (PiS) życzy zdrowia i refleksji nad tym co robi. Andrzej Dera (PiS) również życzy zdrowia, choć podkreśla, że nie darzy sympatią jubilata. Z tego powodu nie wręczyłby mu żadnego prezentu, bo musiałyby być to tzw. zgniłe kartofle.
Reporter: Dominika Leonowicz