Omyłkowo zabito zakładników. Na ulice Tel Awiwu wyszły tłumy
Setki osób zgromadziły się w piątek późnym wieczorem w centrum Tel Awiwu w proteście wzywającym rząd Izraela do podjęcia działań w celu uwolnienia pozostałych w niewoli Hamasu izraelskich zakładników. Manifestacja została zorganizowana po informacji, że wojsko Izraela omyłkowo zabiło trzech zakładników w Strefie Gazy.
Jak podał portal Times of Israel, protestujący przeszli w kierunku bazy wojskowej Sił Obronnych Izraela (IDF). Skandowano m.in. "Ich czas dobiega końca! Uwolnijcie ich!", "Nie będzie zwycięstwa, dopóki nie zostanie uwolniony co do jednego zakładnik!".
Protesty w Tel Awiwie
Wcześniej w piątek rzecznik IDF kontradmirał Daniel Hagari poinformował, że podczas walk w Gazie izraelscy żołnierze przez pomyłkę zastrzelili trzech zakładników Hamasu, którzy zdołali uciec lub zostali porzuceni przez terrorystów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Izraelscy żołnierze przez pomyłkę uznali zakładników za zagrożenie i otworzyli ogień, zabijając ich na miejscu. Jak oświadczył rzecznik, po strzelaninie "pojawiły się natychmiastowe podejrzenia co do tożsamości zabitych i ich ciała zostały szybko przewiezione na badania do Izraela, gdzie zidentyfikowano zakładników".
Times of Israel przypomina, że gniew wśród rodzin zakładników nasilił się w ostatnich dniach po doniesieniach, że rząd wstrzymuje się z zainicjowaniem propozycji układu z Hamasem w sprawie jeńców.
Tłumaczy to przekonaniem, że jedynie dalsze operacje IDF w Strefie Gazy zmuszą Hamas do powrotu do stołu negocjacyjnego z ofertą, którą Izrael mógłby zaakceptować.