Nie płacili za ogrzewanie. Ciepłownia wysłała "opcję atomową"

Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Olsztynie postanowiło sięgnąć po "opcję atomową". Jak opisuje "Gazeta Wyborcza", jeszcze w tym tygodniu pierwsze wspólnoty mieszkaniowe otrzymają wypowiedzenia umów na dostawy ciepła. Chodzi o tych, którzy najbardziej zalegają z rachunkami.

Olsztynianie zmarzną? MPEC walczy z dłużnikami, drastyczna decyzja
Olsztynianie zmarzną? MPEC walczy z dłużnikami, drastyczna decyzja
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Miroslav Lukic
Katarzyna Staszko

W nadchodzących dniach, mieszkańcy Olsztyna, którzy należą do wspólnot najdłużej zalegających z płatnościami, mogą spodziewać się wypowiedzenia umów na dostawę ciepła przez lokalne Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej (MPEC).

Olsztyńskie systemy ogrzewania pokrywają potrzeby około 70 proc. mieszkańców miasta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wysadzili przystanek autobusowy. Odkrycie ich pogrążyło

Jednakże, nie wszyscy użytkownicy czują się zobowiązani do regularnego opłacania rachunków. Jak opisuje "Gazeta Wyborcza", zdarzają się przypadki, w których zaledwie jedno opóźnienie może oznaczać dług w wysokości kilku milionów złotych. W obliczu tak poważnych zaległości MPEC w Olsztynie podjął decyzję o rozwiązaniu umów z najbardziej zadłużonymi wspólnotami, starając się tym samym zdyscyplinować opieszałych płatników.

Przedsiębiorstwo stara się mobilizować odbiorców, ale niektórzy po prostu nie zamierzają płacić i nic nie jest ich w stanie do tego przekonać.

- Wysyłamy ponaglenia, proponujemy podpisanie porozumień włączenie z umarzaniem części odsetek. Daje to często efekty, ale niestety nie zawsze. - wyjaśnia "GW" Konrad Nowak, prezes MPEC-u.

MPEC sięga po "opcję atomową"

Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Olsztynie zdecydowało, że sięgnie po drastyczne środki w postaci wypowiedzenia umowy, co stanowi dopuszczalną prawnie reakcję na zadłużenie trwające ponad 30 dni. A często opóźnienia w płatnościach są znacznie dłuższe. Konrad Nowak, odnosząc się do tej sytuacji, przyznał, że w tym tygodniu pierwsze wspólnoty zostaną poinformowane o zerwaniu umowy z jednoczesnym wezwaniem do uregulowania wszelkich zaległości. Dodał też, że w przypadku braku reakcji, MPEC zrealizuje swoje groźby, ograniczając temperatury dostarczane do budynków.

Oznacza to, że mieszkańcy, którzy nie uregulują zobowiązań, mogą spodziewać się zimniejszych kaloryferów. Na pierwszy ogień pójdą wspólnoty mieszkaniowe z rejonu śródmieścia Olsztyna.

Prezes MPEC zwraca uwagę, że wszelkie zaległości uderzają przede wszystkim w solidnych płatników i to oni muszą pokrywać "dziurę w budżecie".

- Żeby pokrywać koszty, spółka musi mieć przychody, a jeśli ich nie ma, musi się zadłużyć. Te braki pokrywa w rachunkach ogół odbiorców - podkreśla.

Czytaj też:

Źródło: Gazeta Wyborcza/WP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
kaloryferciepłompec

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (22)