Pożegnanie Justyny oraz Brielle odbędzie się w poniedziałek, 3 marca w Aldie w stanie Virginia, miasteczku, w którym mieszkały ofiary. O szczegółach tej wyjątkowej uroczystości opowiedział nam Andy Beyer, maż zmarłej Polki. Zaplanował wyjątkową ceremonię, bo jak tłumaczy, żegnać będzie dwie wyjątkowe osoby. - Ta uroczystość po to właśnie jest, by uczcić te dwa piękne istnienia ludzkie - mówi Andy Beyer.
Pożegnanie zmarłych zostało podzielone na dwie części. - Najpierw odbędzie się msza żałobna oraz pogrzeb, a potem ceremonia celebracji życia - przekazał Andy Beyer. Dodał, że jeśli ktoś nie może być w obydwu miejscach, wolałby, żeby wziął udział w ceremonii celebracji życia. Bo ta uroczystość będzie okazją do wspólnego wspominania zmarłych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Warsaw Shore". Burza po transmisji w TV Republika
- Celebracja odda ducha i Justyny i Brielle. Będzie muzyka i wymiana bransoletek przyjaźni Taylor Swift oraz mnóstwo ładnych dekoracji. Wspólnie je powspominamy. Pojawią się też ich przyjaciele łyżwiarze figurowi - zdradza nam wdowiec.
"Wyjątkowa więź"
Andy Beyer wyznał nam, że byli z żoną mocno związani. - Mieliśmy bardzo silną więź, byłem w Justynie bardzo zakochany. Od naszego ślubu minęło już 15 lat a znaliśmy się jeszcze dłużej, bo 24 lata. W zeszłym roku odnowiliśmy śluby i można powiedzieć, ze przeżywaliśmy drugi miesiąc miodowy - opowiada Amerykanin.
Katastrofa lotnicza pod Waszyngtonem
Samolot pasażerski Bombardier CRJ-700, obsługiwany przez linie American Airlines zderzył się ze śmigłowcem UH-60 Black Hawk 29 stycznia 2025 r. Wypadek miał miejsce podczas podejścia do lądowania na lotnisku im. Ronalda Reagana w Arlington pod Waszyngtonem. Na pokładzie samolotu znajdowały się 64 osoby, w tym czterech członków załogi, natomiast śmigłowcem leciało trzech żołnierzy. Wszyscy podróżni obu maszyn, a więc łącznie 67 osób, stracili życie. Ciała ofiar służby musiały wydobywać z rzeki Potomak.
Życie przerwane w połowie
Wśród ofiar były Justyna Magdalena Beyer i jej córka Brielle, które mieszkały w Aldie pod Waszyngtonem. Brielle była utalentowaną łyżwiarką – już od najmłodszych lat poświęcała się tej pasji, którą dzieliła z matką. Justyna Beyer przyjechała do USA jako nastolatka i miała podwójne obywatelstwo. Tragiczne wieści o ich śmierci potwierdziła siostra zmarłej, Mariola Witkowska, która podkreśliła, że Brielle i jazda na łyżwach były dla Justyny całym życiem.
Reakcje i dalsze działania
Mąż Justyny, z którym zaraz po katastrofie rozmawiała stacja ABC News, dowiedział się o tragedii w drodze na lotnisko, aby odebrać rodzinę.
Ola Karaban, dziennikarka Wirtualnej Polski
Czytaj również: