Polska"Ołówek dla Afryki" - przybory szkolne dotarły z Poznania do Kamerunu

"Ołówek dla Afryki" - przybory szkolne dotarły z Poznania do Kamerunu

Do kameruńskich dzieci dotarły przybory szkolne zbierane w Polsce przez poznańską fundację "Redemptoris Missio". Długopisy, ołówki i kredki sprawiły maluchom i ich rodzicom olbrzymią radość.

"Ołówek dla Afryki" - przybory szkolne dotarły z Poznania do Kamerunu
Źródło zdjęć: © Fundacja Redemptoris Missio
Zenon Kubiak

Zbiórkę przyborów szkolnych zorganizowano po apelach od przebywających w Afryce misjonarzy.

- Choć w Kamerunie obowiązuje powszechny obowiązek szkolny, nie wszystkie dzieci do szkoły chodzą. Dzieci z koczowniczego plemienia Bororo nie są do niej posyłane, a jeśli nie nauczą się urzędowego języka francuskiego, nigdy nie będą miały szans na pracę w mieście i powielą los swoich rodziców – wyjaśnia Justyna Janiec-Palczewska, wiceprezes zarządu Fundacji Pomocy Humanitarnej „„Redemptoris Missio”.

Na dodatek w ostatnim czasie do Kamerunu napłynęło ponad 200 tys. uchodźców z pobliskiej Republiki Środkowej Afryki. Mieszkańcy Kamerunu żyją również w zagrożeniu zamachami terrorystycznymi muzułmańskiej organizacji Boko Haram domagającej się wprowadzenia szariatu i zakazania zachodniej oświaty.

Zbiórka przyborów szkolnych pod hasłem „Ołówek dla Afryki” rozpoczęła się w styczniu. W ciągu dwóch miesięcy poznańska fundacja zebrała aż trzy tony darów. Dotarły na miejsce 7 września, czyli tuż po rozpoczęciu roku szkolnego. Na miejscu przekazano je m.in. sierocińcowi w miasteczku Ayos, gdzie 24 dziećmi opiekuje się jedna kobieta, utrzymując swoją placówkę wyłącznie z tego, co dostanie od ludzi.

- Radość dzieci z podarowanych rzeczy była przeogromna. W podziękowaniu zaśpiewały wraz z mamą piosenkę i zaprosiły nas do wspólnego tańca – opowiada Janiec-Palczewska.

Kolejne przybory szkolne i opatrunki rozdzielono pomiędzy poszczególne misje, m.in. tej wspieranej przez darczyńców z Polski w ramach programu „Adopcja na odległość”, gdzie fundacja przekazała 500 plecaków wypełnionych zeszytami, długopisami, kredkami itp. Plecaki i przybory szkolne rozdawano też w biednych, kameruńskich wioskach, w zniszczonych kościołach, przydrożnych kaplicach i rowach.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (39)