Olmert i Bush kontra rząd Palestyny
Premier Izraela Ehud Olmert
potwierdził, iż uzgodnił z prezydentem USA George'm W.
Bushem, że oba kraje nie będą utrzymywać jakichkolwiek kontaktów z
przyszłym palestyńskim rządem jedności, jeśli rząd ten nie
zaakceptuje międzynarodowych żądań ws. polityki wobec Izraela.
18.02.2007 10:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Olmert, informując o swej piątkowej rozmowie telefonicznej z Bushem w czasie której zapadły takie decyzje, powiedział, że "palestyński rząd, nie uznający warunków bliskowschodniego kwartetu (ONZ,USA,UE i Rosji)
nie może liczyć na jakiekolwiek uznanie czy współpracę". Rozmawiałem w piątek na ten temat z prezydentem Stanów Zjednoczonych i zapewniam, że stanowiska Izraela i USA są absolutnie zgodne- dodał Olmert w wywiadzie radiowym.
W ciągu dnia Olmert ma spotkać się z przebywającą w Jerozolimie sekretarz stanu USA Condoleezzą Rice. W poniedziałek natomiast ma dojść do trójstronnego spotkania - Rice, Olmerta i prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa.
Nowy rząd Autonomii Palestyńskiej, do którego mają wejść zarówno członkowie umiarkowanego Fatahu jak i radykalnego Hamasu, jest tworzony przez przedstawiciela tego drugiego ugrupowania Ismaila Hanije. Porozumienie o powstaniu rządu jedności zostało uzgodnione w ubiegłym tygodniu podczas międzypalestyńskich rozmów w Mekce, w których pośredniczyły władze Arabii Saudyjskiej. Państwa zachodnie domagają się, aby nowy rząd premiera Hanije uznał istnienie Izraela, wyrzekł się przemocy i przestrzegał wcześniejszych porozumień dotyczących uregulowania sytuacji na Bliskim Wschodzie.