Oleksy: w sprawie zabużan potrzebna spokojna rozmowa
Kwestia odszkodowań dla zabużan nie powinna być przedmiotem gry politycznej - powiedział marszałek Sejmu Józef Oleksy. Dodał, że konieczne jest znalezienie kompromisu między ich roszczeniami i możliwościami budżetu.
23.06.2004 | aktual.: 23.06.2004 08:17
Józef Oleksy, który był gościem "Sygnałów Dnia" w Pierwszym Programie Polskiego Radia, podkreślił, że trzeba oszacować zasoby Skarbu Państwa, aby było wiadomo, jakie środki mogą być przeznaczone na rekompensaty. Trzeba spokojnej rozmowy i ugody, bo rozwiązania zadowalającego wszystkich nie będzie - powiedział marszałek Sejmu.
Pytany o poparcie Socjaldemekracji Polskiej dla Marka Belki, Józef Oleksy wyraził przekonanie, że posłowie ugrupowania Marka Borowskiego zagłosują za rządem i otrzyma on wotum zaufania w Sejmie.
Marszałek Sejmu zaznaczył przy tym, że przy okazji rozmów Marka Belki z SDPL można mówić o pewnym novum na polskiej scenie politycznej, polegającym na tym, że Socjaldemokracja stawia rządowi poważne warunki, a równocześnie nie chce w nich uczestniczyć.
Gość "Sygnałów Dnia" dodał, że byłby bardzo zakłopotany, gdyby podczas głosowania nad wotum zaufania dla rządu opozycja wyszła z sali, zrywając kworum. Podkreślił równocześnie, że nie wierzy jednak, by którakolwiek partia zdecydowała się na taki krok, bo - jak powiedział - to jeszcze bardziej zniszczyłoby wizerunek parlamentu.