Oleksy: SLD i UP powinny stworzyć jedną partię

Według sondażu PBS, który publikuje "RZ", Samoobrona może liczyć na 29% poparcie. Druga jest Platforma Obywatelska (22%). PiS otrzymało 10%, LPR 9%, SdPl 6% poparcia. Z badania wynika, że koalicja SLD-UP może liczyć na 7-proc. poparcie, a więc nie osiągnęłaby progu wyborczego (koalicja potrzebuje 8%).

"Jestem zwolennikiem połączenia się Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Unii Pracy, bo to nam daje łączenie jednakowych poglądów, tych samych kierunków społecznych" - powiedział Józef Oleksy podczas konferencji prasowej.

Minister określił wynik Samoobrony jako rezultat eksploatacji rzeczywistego niezadowolenia i rozczarowania społecznego. "To rozczarowanie jest eksploatowane przez elity przeciw komuś, a nie na rzecz rozwiązywania spraw, które rodzą frustracje. Jeśli to rozczarowanie jest wykorzystywane przeciw państwowemu porządkowi, przeciw wszystkim innym na scenie publicznej, jeżeli to jest łączone z cudownymi receptami, za którymi nie idą programy, to jest zrozumiałe, że zwykły człowiek najłatwiej przyjmuje najprostsze oceny" - oświadczył polityk SLD.

Józef Oleksy nazwał sondaże "piątą władzą", mówiąc że trzy władze są powszechnie znane, a czwartą władzą są media.

"Bardzo mało słyszę wartościowych komentarzy dotyczących sondaży. Raczej trwa taka pełna sensacji uciecha. Ale nikomu nie robiąc przykrości, chcę powiedzieć, że obecność lewicy na polskiej scenie politycznej jest bardzo potrzebna, żeby kłaść tamę temu, co się może zdarzyć w pierwszym okresie członkostwa w Unii Europejskiej. Otóż w tym okresie Polska może mieć rząd nacjonalistyczno- radykalny. I mało kto chce sobie zdać z tego sprawę, zacierając ręce na tle tych sondaży" - powiedział wicepremier.

Według polityka, lewica ma powody, żeby bić się w piersi, ale ciągle jest to formacja duża, dobrze zorganizowana, obecna we wszystkich regionach, partia propaństwowa i z całą pewnością proeuropejska.