Oleksy przerwał milczenie: to prowokacja!
Józef Oleksy powiedział, że doniesienia mediów, w których miał on oskarżyć m.in. b. prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, że ten może mieć problemy z wytłumaczeniem się ze swojego majątku, to kolejna prowokacja wobec jego osoby.
22.03.2007 | aktual.: 22.03.2007 13:22
Jestem zszokowany, to jest manipulacja - powiedział Oleksy. Podkreślił, że media zajmują się tą sprawą dokładnie w tym momencie, kiedy znowu pojawiają się spekulacje na temat jego powrotu do czynnej polityki.
Były SLD-owski premier został nagrany w biurze biznesmena Aleksandra Gudzowatego. Taśmy, do których dotarł "Wprost" i "Dziennik", trafiły do prokuratury. Rozmowa Oleksego z Gudzowatym odbyła się 14 września 2006 roku. Trzygodzinna pogawędka polityka i biznesmena została nagrana przez ochronę Gudzowatego.
Oleksy poinformował, że nie pamięta takiej rozmowy z Aleksandrem Gudzowatym. Przyznał, że często prowadzi towarzyskie rozmowy, ale ich celem nie jest robienie przykrości komukolwiek. Zapowiedział, że na pewno przeprosi w odpowiedniej formie osoby, które mogły poczuć się obrażone.
Politycy Sojuszu Lewicy Demokratycznej wypowiedzą się na temat publikacji w "Dzienniku" dopiero po konferencji prasowej Józefa Oleksego. Zapowiedziano ją na 15.00 w siedzibie "Trybuny". W siedzibie SLD przy Rozbrat w Warszawie trwa narada kierownictwa partii.