PolskaOlejniczak: tak, Blida zginęła m.in. przez Leppera

Olejniczak: tak, Blida zginęła m.in. przez Leppera

Szef SLD Wojciech Olejniczak zapowiedział, że nie wycofa się ze swych słów, iż lider Samoobrony
Andrzej Lepper przyzwalał na działania służb specjalnych, które
doprowadziły do śmierci byłej minister budownictwa Barbary Blidy. To nie są żarty, pozew jest przygotowany - powiedział

21.09.2007 | aktual.: 21.09.2007 16:47

Lepper zapowiedział wytoczenie Olejniczakowi procesu w trybie wyborczym w związku z tą wypowiedzią, ponieważ uważa, że Olejniczak oskarżył go o śmierć Blidy.

Chodzi o czwartkowe słowa Olejniczaka, który komentując start byłego premiera Leszka Millera z list Samoobrony w Łodzi, powiedział, że jeśli Miller będzie "grał Barbarą Blidą", będzie to oznaczało, że jest "potrójnym cynikiem". Mówię z całą stanowczością do Leszka Millera - nie wolno tego robić. Barbara Blida zginęła, m.in. dlatego, że Andrzej Lepper był w rządzie i na to wszystko pozwalał - powiedział w czwartek szef SLD.

W piątek Olejniczak podtrzymał swoje słowa, podkreślając, że jego "osąd polityczny jest w tej sprawie jednoznaczny i niezmienny". Śmierć Barbary Blidy miała miejsce, gdy w rządzie Jarosława Kaczyńskiego wicepremierem był Andrzej Lepper. To czas, kiedy było przyzwolenie na tego typu metody, działania służb, prokuratury - mówił dziennikarzom Olejniczak w Sejmie.

Przyznał, że ocena postawy Leppera jest "ostra", ale - jak zaznaczył - "prawdziwa".

Lider Sojuszu przypomniał też, że jego klub złożył wniosek w Sejmie o powołanie komisji śledczej do zbadania okoliczności śmierci Blidy, która śmiertelnie postrzeliła się w kwietniu tego roku podczas próby zatrzymania jej przez ABW. "Wówczas, kiedy składaliśmy ten wniosek, pierwszego, drugiego i trzeciego dnia wcale nie było poparcia ze strony Samoobrony" - podkreślił Olejniczak.

Przypomniał, że wątpliwości w sprawie prawidłowości akcji ABW u Blidy mieli m.in. posłowie z sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych.

Olejniczak ocenił, że Lepper nie ma pomysłu na kampanię wyborczą. Jego okres w ministerstwie rolnictwa to pasmo porażek, wstydu dla polskiej wsi, więc jemu dzisiaj idzie tylko o to, by się pokazać, każdy pretekst jest dobry - uważa szef SLD.

Szef SLD podkreślił, że nie obawia się zapowiadanego przez Leppera procesu. "Czekam ze spokojem na tę sprawę" - powiedział.

Olejniczak zastanawiał się też, czy Lepper w ogóle stawi się w sądzie w sprawie, którą zamierza mu wytoczyć. Tak się zastanawiam, czy skorzysta z tego uniku, z którego korzystał wielokrotnie, nie stawiając się do sądu i zasłoni się zwolnieniem lekarskim, czy może tym razem przyjdzie? - powiedział lider Sojuszu.

Zapowiadając pozew przeciwko Olejniczakowi Lepper powiedział w Gdańsku dziennikarzom: To nie są żarty. Nie tylko w trybie kampanii wyborczej będę sądził się z Olejniczakiem; już pozew jest przygotowany. Żądam przeprosin i 100 tys. zł od niego na domy dziecka. Również wytoczę proces cywilny; on będzie trwał dłużej, o posądzenie mnie o udział w samobójstwie, że ja m.in. do tego doprowadziłem.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)