Olejniczak: Kieres powinien odtajnić teczkę premiera
Szef SLD Wojciech Olejniczak uważa, że
prezes IPN prof. Leon Kieres powinien odtajnić teczkę premiera
Marka Belki.
20.06.2005 09:15
Jeśli zwrócił się o to sam premier Belka, trzeba tę sprawę odtajnić, wyjaśnić. Trzeba to zrobić z udziałem nie tylko polityków, ale z udziałem ludzi, którzy się tym na co dzień zajmują - powiedział Olejniczak, poniedziałkowy gość Radia Zet.
Sprawa rzekomej współpracy Belki ze służbami PRL powróciła, gdy jego "teczka" trafiła do sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen. Wiceszef komisji Roman Giertych (LPR) uważa, że premier okłamał komisję mówiąc, że nie podpisał dokumentu o współpracy ze służbami specjalnymi PRL.
Chodzi o tzw. instrukcję wyjazdową, którą Belka podpisał przed wyjazdem na stypendium do USA w 1984 r. Premier nie ukrywa, że taką instrukcję podpisał, ale podkreśla, że nie współpracował z PRL-owskimi służbami. Jeżeli prawdą jest to, co mówi premier Belka, że podpisał dokumenty wyjazdowe i podpisywali to wszyscy, to tak nie może być, że ciągle będziemy do tego wracać i na zawołanie wygrzebywać teczki - uważa szef SLD.
W miniony czwartek premier oświadczył w Sejmie, że nie był tajnym współpracownikiem służb specjalnych PRL, które - jak poinformował - interesowały się nim, gdy był pracownikiem naukowym. Zdaniem premiera, jego "teczka" jest przedmiotem gry politycznej.
Olejniczak powiedział również, że widziałby marszałka Sejmu Włodzimierza Cimoszewicza jako kandydata lewicy w wyborach prezydenckich. Pytany, kiedy marszałek ogłosi decyzję w sprawie ewentualnego startu w wyborach, oświadczył, że zależy to wyłącznie od marszałka. To jego suwerenna decyzja, dlatego że jest to kandydat ponadpartyjny - podkreślił i dodał, że osoba marszałka Cimoszewicza "zawsze będzie budziła w nim wielkie zaufanie i sympatię".