Przedstawiłem znane państwu okoliczności, że tego dnia mnie w ogóle nie było w Warszawie, nie mogłem być w Warszawie. Nigdy nie uczestniczyłem w procederze brania pieniędzy niezgodnie z prawem, w związku z powyższym dla mnie ta sprawa jest zamknięta - powiedział Olechowski.
Jestem zadowolony, że śledztwo zostało uruchomione z urzędu. To przykład, że Rzeczpospolita poczuła się tutaj w obowiązku ochrony dobrego imienia obywateli - dodał. (aka)