Trwa ładowanie...
dhtojt8
23-03-2007 11:55

Olechowski: jeśli PO się nie zmieni, wesprę nową partię

Andrzej Olechowski, jeden z założycieli Platformy Obywatelskiej, który następnie wycofał się z czynnej działalności w niej, zapewnia, że nie tworzy nowej inicjatywy politycznej. Zapowiada jednak, że jeżeli PO nie zmieni swojej orientacji programowej i nowa inicjatywa powstanie, wesprze ją.

dhtojt8
dhtojt8

Olechowski powiedział dziennikarzom w Gliwicach, że z jakąkolwiek decyzją w tej sprawie czeka do zakończenia trwającej w PO dyskusji programowej. Polityk liczy, że spowoduje ona zmianę oblicza partii, aby w centrum jej działania - jak mówił - znalazł się człowiek.

Decyzja polega na tym: jeśli program partii będzie rozsądnym kompromisem, z mojego punktu widzenia oraz środowiska, które znam, środowisko to będzie żarliwym zwolennikiem i wyborcą PO. Jeśli natomiast Platforma miałaby pozostać tak obojętna, tak głucha na te potrzeby, to wtedy jestem przekonany, że pojawią się inicjatywy polityczne tworzenia jakiegoś nowego ugrupowania, którą to inicjatywę ja na pewno wesprę - powiedział Olechowski.

"Piramidalne nieporozumienie"

Polityk wygłosił w Gliwicach wykład dla studentów Politechniki Śląskiej o globalnych wyzwaniach gospodarczych. Wcześniej planowano, że weźmie także udział w kontrowersyjnej konferencji środowisk konserwatywnych i liberalnych w Pławniowicach k. Gliwic, organizowanej m.in. przez prezydenta Gliwic Zygmunta Frankiewicza z PO. Ostatecznie konferencję przesunięto na 20 kwietnia.

W ocenie wielu polityków i komentatorów, skład uczestników konferencji (m.in. Olechowski, Jan Rokita, Jerzy Buzek, Jarosław Gowin, Paweł Śpiewak)
mógł zwiastować dyskusję na temat możliwego rozłamu w PO i powołania nowej partii. Zarząd Platformy zwiesił członkostwo w partii organizatorów spotkania - Frankiewicza i marszałka woj. śląskiego, Janusza Moszyńskiego.

dhtojt8

Przypisywanie uczestnikom konferencji rozłamowych intencji Olechowski nazwał "piramidalnym nieporozumieniem". Według niego, wywołane tą sprawą zamieszanie w PO musi mieć "jakieś drugie dno", ponieważ konferencja była poświęcona problemom merytorycznym. Nie wyobrażam sobie, żeby z tego powodu mogła być przedmiotem czyjegokolwiek niezadowolenia - mówił.

Było widocznie niezadowolenie ze składu, z oczekiwanego jakiegoś innego tematu, który mógłby być poruszany. Ja tylko mogę powiedzieć, że w takiej sprawie (tworzenia nowej partii - red.) nie wybierałem się i nie oczekiwałem dyskusji na ten temat - zapewnił Olechowski.

Podkreślił, że skład uczestników dyskusji mógł raczej świadczyć o tym, że będzie tam "więcej nieporozumienia niż zrozumienia". Zaznaczył, że jego poglądy i rozwiązania dla Polski różnią się np. od propozycji Jana Rokity, trudno byłoby więc oczekiwać, że na gliwickiej konferencji zrodzi się jakaś wspólna inicjatywa polityczna. Olechowski zaprzeczył, że pracuje nad taką inicjatywą. Powiedziałem wyraźnie, że zależy mi na tym, aby program PO się zreorientował i czekam do zakończenia dyskusji programowej (...). Absolutnie nic nie robię w sensie nowych inicjatyw politycznych. Jakaś choroba się zrobiła w tej chwili: oczekiwanie na inicjatywy polityczne - stwierdził.

Politycy nie mówią o Polakach

Według niego, niedawne sondaże, które dają ewentualnej nowej partii z jego udziałem ponad 20% poparcia, świadczą o tym, że "potrzebna jest poważna praca programowa". Wydaje się, że opinia publiczna nie czuje się komfortowo z takim profilem PO jak dzisiaj; że chciałaby go widzieć albo węższy, albo bardziej pojemny - nie mam pojęcia. Ja wiem, że nie czuję się dobrze z takim przesłaniem ideowym, jakie dzisiaj słyszę - dodał, podkreślając potrzebę reorientacji "w kierunku człowieka".

dhtojt8

W tym wszystkim, co się dzisiaj w Polsce dzieje, został kompletnie zagubiony Polak. Wszyscy mówią - Polska, Polska, naród, naród - nikt nie mówi: człowiek (...). Dzisiaj politycy nie mówią w ogóle o Polakach - ocenił.

Olechowski nie wie, czy jest dziś członkiem PO. Jak powiedział, po zamieszaniu w warszawskich strukturach tej partii i weryfikacji członków nie powiadomiono go, czy nadal należy do organizacji. Składek za ubiegły rok nie zapłacił. Podkreślił, że nie aspiruje do żadnych funkcji w partii i w państwie.

Wdziałem i widzę swoje miejsce w polskiej polityce jako świadomego obywatela, który ma swoje potrzeby, swoje zdanie i chce, żeby te potrzeby i to zdanie były w jakiś sposób uwzględniane. Nie jest to jakiś kaprys pana Olechowskiego, tylko wyraz opinii środowiska, w którym się obracam - podkreślił.

dhtojt8

Olechowskiego przywitał w Gliwicach prezydent tego miasta, Zygmunt Frankiewicz. Dziennikarzom powiedział, że konferencja 20 kwietnia będzie miała taki charakter, jak planowano; być może szerszy będzie skład panelistów. Nie wiadomo czy przyjedzie lider PO Donald Tusk, jednak władze krajowe partii mają być reprezentowane.

Frankiewicz liczy, że jego członkostwo w PO zostanie wkrótce odwieszone, zaznacza jednak, że traktuje tę sprawę bez emocji. Rozsądnie by było, bo w tej chwili już widać, że to była emocjonalna reakcja i obawy związane z jakimś rozłamem były nieuzasadnione. W związku z czym rozsądnie byłoby wycofać się z tej nie całkiem racjonalnej decyzji, ale zobaczymy - mówił.

dhtojt8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dhtojt8
Więcej tematów