Olbrzymie pieniądze. Tyle kosztowały poszukiwania Iwony Wieczorek
Poszukiwania Iwony Wieczorek kosztowały już ponad 400 tys. zł. Sprawa ciągnie się od 2010 roku. 19-letnia wówczas Iwona zaginęła w Gdańsku.
Nieoficjalne szacunki dot. kosztów poszukiwań Iwony Wieczorek podał w czwartek portal trójmiasto.pl. Portal potwierdził te kalkulacje w Prokuraturze Krajowej. Śledczy zastrzegli jednak, że do kwoty należy jeszcze doliczyć koszty ekspertyz sporządzonych przez biegłych.
- W prokuraturze coś się zmieniło po odwołaniu prok. Piotra Krupińskiego, który zajmował się sprawą poszukiwań - podaje trójmiejski portal, powołując się na swoje źródła.
W środę Mikołaj Podolski, dziennikarz Wirtualnej Polski poinformował, że prokurator Piotr Krupiński dotychczasowy szef tzw. prokuratorskiego Archiwum X w Krakowie, stracił stanowisko. Równocześnie śledczemu odebrano także sprawę zaginionej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Politycy PO na piknikach 800+? "PO powinny być odebrane fundusze"
To właśnie prok. Krupiński zdecydował o czynnościach w budynku, w którym mieściła się wcześniej Zatoka Sztuki w Sopocie. Także on doprowadził do zatrzymania Pawła P., który bawił się z dziewczyną w sopockim Dream Clubie w noc jej zaginięcia.
Zaginięcie Iwony Wieczorek
Wieczorek ostatni raz widziana był nad ranem 17 lipca 2010 roku po wyjściu ze sopockiego klubu. Kamera monitoringu zarejestrowała ją przy wejściu numer 63 na plażę w gdańskim Jelitkowie - ok. 2 km od domu.
Do tej pory nie udało się odnaleźć Iwony, choć przesłuchano niemal 300 świadków i przeszukiwano nadmorski teren, las w Trójmieście oraz inne miejsca, m.in. wskazane przez jasnowidzów.
Źródło: trojmiasto.pl/Wiadomości WP