Okręty NATO na Bałtyku. Sytuacja "bardzo napięta"
Sytuacja na Morzu Bałtyckim po wrześniowych wyciekach gazu z Nord Stream 1 i 2 jest "bardzo napięta". Kraje NATO prowadzą śledztwo w sprawie eksplozji w pobliżu rurociągów. Rosja zadeklarowała, że chce uczestniczyć w dochodzeniu, ale państwa należące do Sojuszu Północnoatlantyckiego nie wyraziły zgody na tę współpracę. Duża aktywność obserwowana jest w duńskich cieśninach, które są pilnie strzeżone.
Korespondent duńskiej stacji telewizyjnej TV2 w poniedziałek relacjonował bieżącą sytuację w pobliżu miejsca wycieków gazociągów Nord Stream 1 i 2. Duńskie i niemieckie okręty pilnują rejonu niedawnych wybuchów. NATO chce wyjaśnić przyczyny powstania wycieków.
Korespondent duńskiej telewizji donosi, że w okolicach gazociągów pracują podwodne drony i nurkowie. Wycieki są pilnie strzeżone przez uzbrojone okręty marynarki wojennej NATO. W pobliżu Bornholmu krąży duńska fregata, w okolicy znajdują się też dwie inne jednostki. Ale nie tylko.
- Są tam zarówno okręty szwedzkie, jak i niemieckie. Wiemy, że w przeszłości były tu francuskie, amerykańskie i rosyjskie okręty. Zainteresowanie jest więc duże - przekazał Anders Lomholt w TV2.
Śledczy nie przekazują mediom szczegółowych informacji na temat swoich ustaleń.
- Pojawienie się tam okrętów wojennych wskazuje na to, że sytuacja jest bardzo napięta. Chodzi nie tylko o prowadzone dochodzenie wyjaśniające w tej sprawie, ale także o zabezpieczenie terenu - mówi Lomholt.
Władimir Barbin, ambasador rosyjski w Danii, pod koniec września poinformował, że Kreml również chce uczestniczyć w ustalaniu przyczyn wycieków. W poniedziałek premier Szwecji Magdalena Andersson przekazała, że Moskwa nie otrzyma zgody na udział w śledztwie, ale może przeprowadzić swoje inspekcje. NATO nie chce współpracować z Rosją i dąży do umocnienia swojej pozycji w tych terenach.
- NATO musi pokazać, że to my tu rządzimy. Chodzi o to, by najpierw ustalić przyczyny. Istnieje obawa, że w przypadku udziału Rosjan w śledztwie istotne dowody mogą zostać zniszczone - relacjonuje Lomholt.
Wycieki z Nord Stream 1 i 2
W poniedziałek 26 września i wtorek 27 września Duński Urząd Morski poinformował, że doszło do wycieków gazu w okolicach Bornholmu. Uszkodzenie Nord Stream 1 i 2 odbierane jest przez ekspertów jako celowy akt sabotażu. Rosja nie przyznaje się do ataku na bałtycką infrastrukturę energetyczną.
Co za emocje i radość. Ukrainiec pokazał, jak zestrzelił jedną z rosyjskich rakiet
"Polskość". Z czym kojarzy Ci się to hasło? Zapraszamy do krótkiej ankiety TUTAJ
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski