"Okręt grozy" dotarł do Oslo. Gniewna reakcja Rosji
Ambasada Rosji w Norwegii ostro skrytykowała wizytę w Oslo największego wojennego okrętu świata. Rosjanie określili przybycie amerykańskiego lotniskowca jako "nielogiczną i szkodliwą" demonstrację siły.
W środę rano największy okręt wojenny świata, USS Gerald R. Ford, wpłynął do portu Oslo. Amerykański lotniskowiec odbywa właśnie swój dziewiczy rejs, a Norwegia jest pierwszym celem na jego mapie.
"Podczas pobytu zaplanowanych jest kilka ćwiczeń wojskowych we współpracy z wojskami lądowymi, marynarką wojenną, lotnictwem i siłami specjalnymi MON" - pisze "VG".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lotniskowiec USA w Norwegii. Pokaz siły w ramach NATO
Wizyta amerykańskiego giganta jest niebywałym wydarzeniem dla Norwegów.
- To gwarancja naszego bezpieczeństwa dzięki NATO, nie tylko przejaw ścisłej współpracy i partnerstwa - podkreślił norweski minister obrony Bjørn Arild Gram w niedawnym wywiadzie dla Norsk Rikskringkasting (NRK).
Zdaniem ministra, niezwykle istotne dla odstraszenia wrogów jest, aby sojusznicy Norwegii zwiększyli swoją obecność na ich terytorium - szczególnie teraz, gdy toczy się wojna w Ukrainie.
- Stany Zjednoczone wysłały wyraźny sygnał, że mają ogromne możliwości i chcą się nimi pochwalić - zaznaczył natomiast w rozmowie z "VG" Tor Ivar Strømmen, który bada strategię morską i teorię potęgi morskiej w Norweskiej Akademii Marynarki Wojennej.
Największy okręt świata w Norwegii. Gniewna reakcja Rosji
- Na północy nie ma problemów, które wymagałyby rozwiązania militarnego, ani tematów, w których potrzebna jest interwencja z zewnątrz - napisał w e-mailu do norweskiej agencji prasowej (NTB) rzecznik rosyjskiej ambasady, Timur Czekanow. - Biorąc pod uwagę, że Oslo przyznaje, iż Rosja nie stanowi bezpośredniego zagrożenia militarnego dla Norwegii, taka demonstracja siły wydaje się nielogiczna i szkodliwa - podkreślił stanowczo rzecznik.
Noszący imię 38. prezydenta Stanów Zjednoczonych lotniskowiec ma 333 m długości i 76 m wysokości. To największy okręt wojenny, jaki kiedykolwiek zbudowano. Na jego pokładzie oprócz ponad 4500 członków załogi (którzy, jak podaje "VG", mają tam nawet własny salon fryzjerski, klinikę dentystyczną, ambulatorium, sklepy i kawiarnię Starbucks) znajduje się 90 samolotów i helikopterów.