Oko w oko z potężnym tygrysem syberyjskim. Świadek od razu chwycił za telefon
Jadąc do pracy zauważył tygrysa syberyjskiego czającego się przy drodze. Mieszkaniec północno-wschodniej prowincji Jilin w Chinach, niedaleko granicy z Rosją, zatrzymał się, chwycił za telefon i nagrał bliskie spotkanie z rzadkim drapieżnikiem. Jego materiał szybko stał się hitem sieci, a teraz wideo opublikowała agencja Reutera. Na udostępnionym nagraniu widać śnieżną aurę, a w oddali drapieżnego ssaka, który obserwował autora nagrania. Jak wyjaśnili dziennikarze Reutersa, mieszkaniec Chin stanął oko w oko z największym tygrysem świata, czyli tygrysem syberyjskim. Zwierzę akurat w tym momencie zamarło w bezruchu, ponieważ skrupulatnie analizowało każdy ruch człowieka. Po chwili mężczyzna odjechał, a tygrys bezpiecznie przeszedł przez drogę. Co ciekawe, ten drapieżnik może dziennie pokonywać do 20 km, preferuje rozległe lasy brzozowe, waży ok. 400 kg i prowadzi samotniczy tryb życia.