Ojciec z 10‑latkiem utknęli na Babiej Górze. Ratownicy GOPR ruszyli na pomoc
Dwóch turystów utknęło w okolicach szczytu Babiej Góry. Ze względu na trudne warunki atmosferyczne nie byli w stanie samodzielne zejść na dół. Na pomoc zostali wezwani ratownicy górscy.
23.12.2018 | aktual.: 23.12.2018 17:03
Kilkaset metrów od szczytu Babiej Góry utknęło dwóch turystów. Ze względu na trudne warunki atmosferyczne nie byli w stanie odnaleźć trasy i samodzielnie zejść o własnych siłach na dół. Na pomoc ruszyli im ratownicy z Beskidzkiego oddziału Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Wędrowcy zostali odnalezieni i byli w na tyle dobrej formie, że mogli o własnych siłach kontynuować marsz - informuje portal interia.pl. Ojciec z 10-letnim synem zostali w asyście ratowników bezpiecznie sprowadzeni do schroniska PTTK Markowe Szczawiny. Stamtąd zostaną przetransportowani dalej, w kierunku Zawoi Markowa.
Zobacz także
W okolicach Babiej Góry obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia pożarowego. Widoczność ograniczona jest do 250 m. Temperatura spadła poniżej zera i pada mokry śnieg.
Źródło: interia.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl